Dejewski jest wychowankiem Lecha, ale właściwie nigdy nie udało mu się zadomowić w pierwszej jedenastce. Najwięcej grał w drugim zespole z Poznania - Warcie, której pomógł w awansie do pierwszej ligi (77 występów przez trzy sezony). Wrócił do Lecha latem 2019 roku i podpisał dwuletni kontrakt. W tym czasie więcej razy wystąpił w drugoligowych rezerwach (28 meczów) niż w ekstraklasie (13). Zespół z Wielkopolski miał spore problemy z defensywą na początku tego sezonu i Dejewski zagrał dwa razy w spotkaniach grupowych Ligi Europy - z Benfiką Lizbona. W przeszłości nie brakowało transferów na linii Poznań - Łódź. Z piłkarzy, którzy trafili do Łodzi można by stworzyć bardzo mocną jedenastkę. Zwłaszcza defensywa i atak byłyby silne. Oto dowody: Reprezentanci Polski w Widzewie Przed sezonem 1996/97 do Widzewa trafili zawodnicy reprezentacji Polski. Paweł Wojtala i Jacek Dembiński nie tylko pomogli obronić tytuł mistrza Polski, ale też mieli udział w awansie do Ligi Mistrzów. Co ciekawe, to obrońca strzelił decydującą o tym sukcesie bramkę w rewanżowym meczu z Broendby Kopenhaga. Występy w Widzewie pozwoliły im się wypromować i długo nie zagrzali miejsca w Łodzi. Wojtala spędził przy al. Piłsudskiego pół roku i wyjechał do Niemiec. Dembiński grał cały sezon (17 goli), a po rozegraniu dwóch spotkań kolejnego poszedł w ślady młodszego kolegi i też trafił do Hamburgera SV. Kolejnym graczem, który trafił z Lecha do Widzewa był Arkadiusz Onyszko. Był bliski rozegrania wszystkich meczów w pełnym wymiarze, ale w ostatniej kolejce dostał czerwoną kartkę. Podczas pobytu w łódzkim klubie zagrał w reprezentacji Polski. Po sezonie 1997/98 został wytransferowany do Viborga FF i ponad dziesięć lat grał w duńskiej ekstraklasie. Król Artur i... Występy w Widzewie pozwoliły też wypromować się Arturowi Wichniarkowi. To dzięki występom w łódzkiej drużynie zadebiutował w reprezentacji, a potem trafił do niemieckiej Bundesligi (Arminia Bielefeld i Hertha Berlin), w której zyskał przydomek "Król Artur". A w Widzewie był czołowym snajperem - w lidze w 57 występach zdobył 28 goli, a w europejskich pucharach dołożył pięć (w siedmiu meczach). ...Książę Paryża Kolejny transfer to był właściwie powrót do Widzewa. Andrzej Woźniak do łódzkiego klubu trafił w wieku 19 lat. Potem grał m. in. w ŁKS. Wrócił do Widzewa, z którym zdobył mistrzostwo (1996) i wyjechał do Portugalii. Podczas pobytu w łódzkim klubie rozegrał najlepszy mecz w reprezentacji, kiedy w Paryżu zatrzymał Francję. Po występach w FC Porto i Bradze trafił na sezon do Lecha. Stąd w wieku 35 lat wrócił wiosną 2000 roku, jak sam mówi, "do domu". W Widzewie zakończył bogatą karierę, w której zagrał też 20 razy w reprezentacji. Od tej pory z Poznania do Łodzi przechodzili raczej solidni ligowcy niż reprezentanci. Był to efekt coraz słabszej sytuacji finansowej Widzewa. Wcześniej łódzki klub kusił możliwością wypromowania się i też wysokimi zarobkami. Po 2000 roku przychodzili piłkarze, którzy nie byli gwiazdami ligi. Pierwsi trafili obrońcy - Przemysław Urbaniak i Tomasz Augustyniak. Ten pierwszy spędził 3,5 roku (72 występy). Augustyniak był tylko w rundzie jesiennej sezonu 2000/2001 (9 występów). Piłkarze na jedną rundę Sporym wzmocnieniem miał być wypożyczony z Lecha Bartosz Ślusarski. Przez pół roku (wiosna 2002) rozegrał tylko osiem spotkań i zdobył dwie bramki. Kolejny desant z Poznania to sezon 2003/2004. Przed rundą rewanżową na al. Piłsudskiego trafili Norbert Tryrajski (12 meczów), Arkadiusz Kaliszan (10) i Michał Goliński (7). Żaden nie zagrzał miejsca i pół roku później wszyscy opuścili zespół. Jeszcze krótszy epizod zaliczył Filip Burkardt (2 występy). Długa przerwa w transferach Na kolejny transfer z Lecha do Widzewa trzeba było czekać osiem lat. Przed sezonem 2014/2015 na zakończenie kariery przyszedł Dimitrje Injac - w pierwszej lidze zagrał dziewięć razy. I znów nastąpiła przerwa do poprzedniego sezonu. Latem do Widzewa został wypożyczony Miłosz Mleczko. Bronił jesienią, a wiosną leczył kontuzję. Zimą dołączył Paweł Tomczyk, ale na razie nie spełnia pokładanych nadziei. W trwającym okienku transferowym łodzianie wypożyczyli Juliusza Letniowskiego i zatrudnili Dejewskiego. Jedenastka Lech - Widzew Arkadiusz Onyszko (Andrzej Woźniak) - Tomasz Augustyniak, Paweł Wojtala, Przemysław Urbaniak (Arkadiusz Kaliszan) - Filip Burkhardt, Juliusz Letniowski, Dimitrje Injac, Michał Goliński - Artur Wichniarek, Jacek Dembiński, Bartosz Ślusarski (Paweł Tomczyk) ak