Miedź już kilka tygodni temu zapewniła sobie awans do PKO Ekstraklasy. Nadal jednak wygrywa i jest już pewna zwycięstwa w rozgrywkach Fortuna 1. Ligi. W 33., przedostatniej kolejce, Miedź pokonała Widzew 1-0. Zwycięską bramkę, w 81. minucie, zdobył Chuca. Chwilę wcześniej, rzutu karnego dla łodzian nie wykorzystał Juliusz Letniowski. Co działo się w ostatniej kolejce naszej Ekstraklasy - sprawdź w naszym programie wideo! Gdyby to Widzew dziś wygrał, również zapewniłby sobie promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej. Nie wykorzystał jednak szansy, choć nadal jest na drugim, premiowanym awansem, miejscu. Ma jednak tylko punkt przewagi nad Arką Gdynia i w ostatniej kolejce obie te drużyny stoczą korespondencyjny pojedynek o awans. - Mieliśmy dzisiaj pierwszą szansę, żeby się w ekstraklasie znaleźć. Dzisiaj wielu z nas doświadczyło, jak można być blisko ogromnej euforii i szczęścia, a nagle być, nie powiem na ziemi, bo my nie będziemy na ziemi, ale nie cieszyć się z tego, co mogło być. Ale to jest tylko gdybanie. Mamy przed sobą ostatnią szansę, jeśli chodzi o bezpośredni awans i w tym momencie najważniejsze jest to, co przed nami - powiedział, z niedosytem, na pomeczowej konferencji, trener Widzewa, Janusz Niedźwiedź.