Rozegranie wtorkowego spotkania stoi jednak pod znakiem zapytania. Wielkopolskę, podobnie jak wiele innych regionów w kraju, nawiedziła intensywna śnieżyca, a temperatura spadła poniżej 11 stopni Celsjusza. "Od 7.30 nasi pracownicy przygotowują płytę boiska, jesteśmy z nimi w stałym kontakcie, dostajemy co chwilę zdjęcia. Wiemy, że zrobią wszystko, żeby mecz się odbył, a warunki do grania były jak najlepsze, chociaż widzimy jak jest za oknem. Na razie nie mamy też żadnego sygnału z Polskiego Związku Piłki Nożnej, by mecz miał być odwołany" - mówił Tworek na konferencji prasowej. Jak dodał, jeśli pojedynek zostanie rozegrany, na pewno trudno będzie stworzyć wielkie widowisko. "Generalnie zimy się nie obawiamy, mamy w swoich szeregach Roberta Ivanova z Finlandii, który ma taką pogodę co roku. Jest też kilku zawodników, którzy pamiętają takie zimy, tyle, że z lat dziecięcych. A już tak poważnie, myślę, że nie będzie takiej płynności w grze. Wczoraj obserwowaliśmy kolejkę ligową, gdzie na boisku było dużo przypadku i chaosu wynikającego z warunków pogodowych. Natomiast my musimy zagrać jak najlepiej bez względu na aurę" - zapewnił szkoleniowiec "zielonych". 30 stycznia oba zespoły spotkały się w pierwszej po przerwie zimowej kolejce ligowej. Warciarze wygrali z Cracovią 1-0, a na konferencji pomeczowej Michał Probierz zrezygnował z funkcji trenera i wiceprezesa krakowskiego klubu. Ostatecznie Probierz wycofał dymisję, a po kilku dniach odpoczynku, zasiadł w sobotę w Szczecinie na ławce trenerskiej Cracovii i ponownie przyjedzie z drużyną do Grodziska Wielkopolskiego. "Zrobimy wszystko, żeby powtórzyć wynik z meczu ligowego, ale zdajemy sobie sprawę, że Cracovia też zna nasze mocne i słabe strony i będzie starała się je wykorzystać. Nie zapominamy, że przyjeżdża do nas zespół, który triumfował w poprzedniej edycji Pucharu Polski, a więc umie grać tych rozgrywkach. Michał Probierz to doświadczony trener i na pewno będzie starał się wyeliminować błędy, które Cracovii nie dały punktów" - ocenił Tworek Celem nadrzędnym Warty w obecnym sezonie jest utrzymanie się w ekstraklasie. Opiekun poznaniaków zaznaczył jednak, że Puchar Polski będzie potraktowany bardzo poważnie. "Żal by było nie pociągnąć dalej tej serii. Zagramy w najmocniejszym składzie, przepisy obligują do wystawienia dwóch młodzieżowców, ale nie mamy z tym problemu. Chcemy zaistnieć w tych rozgrywkach. W ostatnich latach Warta odpadała z Pucharu Polski bardzo wcześnie i wierzę, że uda nam się nawiązać do tych chlubnych lat klubu. Jesteśmy głodni tego sukcesu" - podkreślił. Oba zespoły, mimo że w drodze do 1/8 finału trafiały na zespoły niżej notowane, nie bez kłopotów eliminowały swoich rywali. Poznaniacy najpierw wygrali po serii jedenastek z drugoligowymi Błękitnymi Stargard (5-4 w karnych, po dogrywce był remis 3-3), a w 1/16 finału po dogrywce pokonali innego drugoligowca - Sokoła Ostróda 3-1. Obrońca trofeum z kolei zwyciężył pierwszoligowy Chrobry Głogów (2-1 po dogrywce) i trzecioligowy Świt Skolwin (1-0). Mecz 1/8 finału PP Warty z Cracovią rozegrany zostanie we wtorek o godz. 17.30 w Grodzisku Wielkopolskim.