Warta w swoim drugim sezonie nie prezentuje się kadrowo zbyt mocno. Owszem, trener Tworek może wystawić całkiem niezłą jedenastkę, ale gdy już ma sięgnąć po rezerwy, jest znacznie gorzej. Zwłaszcza, gdy z jakiegoś powodu ze składu wyleci któryś z podstawowych graczy ofensywnych. W Warcie jest więc dwóch niezłych napastników (Adam Zrelak i Mateusz Kuzimski), których wspomaga niedoświadczony Jakub Sangowski. Na skrzydłach Tworek ma tylko Belga Milana Corryna, Michała Jakóbowskiego oraz przeciętnego Hiszpana Mario Rodrigueza. Corryn czy Rodriguez nie wytrzymują fizycznie całych spotkań - Belg nie zagrał pełnych 90 minut w tym sezonie, a Hiszpan - w ogóle, odkąd niemal rok temu przyjechał do Poznania. Tworek musi więc często eksperymentować, np. przesuwać na skrzydło Mateusza Kuzimskiego. A przydałoby się także wzmocnienie pozycji środkowego, ofensywnego pomocnika. Warta Poznań poniosła spore straty Tyle że ofensywa poniosła ostatnio spore straty. Najpierw kontuzji doznał Michał Jakóbowski - naderwał mięsień dwugłowy, a to oznacza co najmniej cztero-, a być może sześciotygodniową pauzę. W meczu z Jagiellonią z bramkarzem Pavelsem Šteinborsem zderzył się Zrelak - próbował wrócić do gry, ale nie dał rady. - Na pewno jest to mocne zbicie, Adam wciąż utyka. Zobaczymy, co wykaże badanie USG, ale myślę, że te dwa tygodnie przerwy spowodują, że go postawimy na nogi - tłumaczył po meczu Tworek. Widać było jednak, że poznański szkoleniowiec liczył na to, że działacze stworzą mu nieco lepsze warunki do pracy. Kilka razy już podkreślał, że jego zespół potrzebuje wzmocnień. - Musi się coś wydarzyć! Dyrektor Robert, mam nadzieję, nie wróci sam i będziemy mieli z przodu większy manewr, jeśli chodzi o wzmocnienie siły ofensywnej zespołu. Widzimy, że przy kontuzji Michała jest tam bardzo ubogo i wymaga to wzmocnień - podkreślał w piątek trener Warty. Wspomniany "dyrektor Robert" to oczywiście Robert Graf - dyrektor sportowy Warty, który we wtorek kończy pracę w tym klubie i w tej roli będzie dalej pracował w Rakowie Częstochowa. W klubie z Wildy 1 września zastąpi go Radosław Mozyrko. Wszystko wskazuje na to, że na "odchodne" Graf ściągnie jeszcze do klubu 25-letniego Jaysona Papeau, a ten transfer powinien głównie wzmocnić środek pola. Co jednak ze skrzydłami? To się okaże już jutro - w nocy z wtorku na środę zamknie się w Polsce okienko transferowe. Andrzej Grupa