Pewne swojego losu są już Korona Kielce i Odra Opole. Wiadomo już, że te kluby skończą ligę odpowiednio na czwartym i piątym miejscu, co oznacza, że w półfinałach baraży zagrają ze sobą. Mecz zostanie rozegrany w sobotę 26 maja o godzinie 18, na Suzuki Arenie w Kielcach. W drugim półfinale zmierzą się zespoły z trzeciego i szóstego miejsca. Ten mecz zostanie rozegrany tego samego dnia, o godzinie 20:45, na boisku drużyny z najniżśzego stopnia podium. Wciąż jednak nie ma pewności, kto to będzie. Fortuna I liga. Znamy terminy baraży, potrzebujemy jeszcze poznać uczestników Gra wciąż toczy się bowiem zarówno o bezpośredni awans, jak i szóste miejsce w tabeli, także dające prawo gry w barażach. Być może kluczowe miejsce, bo chociażby przed rokiem zajął je Górnik Łęczna, który potem okazał się najlepszy w małym turnieju i awansował do Ekstraklasy. Pewna awansu jest już Miedź Legnica, która w zeszły weekend zepsuła zabawę Widzewowi Łódź, również mogącemu zapewnić sobie powrót do elity. Łodzianie w końcówce, przy stanie 0-0, mieli rzut karny, ale strzał Juliusza Letniowskiego obronił Mateusz Abramowicz. Chwilę później zwycięskiego gola strzelił Chuca i wciąż istnieje możliwość, że Widzew straci awans na ostatniej prostej. Na taki rozwój wydarzeń liczy trzecia w tym momencie Arka, która do rywali traci jeden punkt. W ostatniej kolejce Arkowcy grają u siebie z Sandecją, Widzew z kolei będzie u siebie gościł Podbeskidzie. Gdynianie do awansu potrzebują zwycięstwa i zgubienia punktów przez Widzew, bądź remisu i porażki zespołu z alei Piłsudskiego. Sytuacja jest o tyle ciekawa, że oba te zespoły wciąż liczą się także w grze o baraże. Szósty w tym momencie Chrobry Głogów ma 47 punktów, tyle samo co siódma Sandecja i dwa więcej niż Podbeskidzie i ŁKS. Łodzianie jednak przeżywają swoje problemy organizacyjne i w ostatnich kolejkach grają bardzo słabo - zanotowali cztery porażki w pięciu ostatnich meczach.