"Waldemar Fornalik tak naprawdę nigdy od nas nie odszedł. Po prostu miał przerwę na reprezentację, która dziś się skończyła. Kwestia następcy trenera Kociana nie podlegała więc dyskusji. Wierzę, że wszystko będzie dobrze" - powiedział prezes i współwłaściciel Ruchu Dariusz Smagorowicz. "Nie sądziłem, że tak szybko tu wrócę. Ruchowi się nie odmawia. Czuję dużą satysfakcję, zdaję sobie sprawę z wyzwania. Sytuacja nie jest łatwa. Celem jest zdobycie jak największej ilości punktów jesienią, a potem awans do czołowej ósemki Ekstraklasy" - podkreślił Fornalik. Podpisał z klubem kontrakt obowiązujący do końca czerwca 2017. Jego asystentem, tak jak poprzednio, został brat Tomasz. "Ta drużyna pokazała, że potrafi grać w piłkę i powrót na właściwe tory powinien szybko nastąpić" - dodał nowy trener. Przyznał, że podczas rocznej przerwy miał kilka propozycji pracy, jednak nie były poważne. "W sensie czasowym, chodziło tylko o "ugaszenie pożaru"" - wyjaśnił. "To jest Ruch, klub który się rozwija. Są problemy, ale ja się zawsze tu bardzo dobrze czułem i bardzo dobrze mi się tu pracowało" - zaznaczył. Kocian był szkoleniowcem "Niebieskich" od 19 września 2013. Chorzowianie w 11 kolejkach tego sezonu zdobyli osiem punktów, wygrywając tylko raz. Pożegnali się z rozgrywkami o Puchar Polski przegrywając z trzecioligową Ostrovią 1909 Ostrów Wielkopolski 1-2. W sobotę Ruch na własnym stadionie przegrał w tym samym stosunku prestiżowe Wielkie Derby Śląska z Górnikiem Zabrze. Fornalik 16 października 2013 opuścił fotel selekcjonera reprezentacji po nieudanych eliminacjach do MŚ w Brazylii. Do kadry trafił w lipcu 2012 z Ruchu, gdzie pracował od kwietnia 2009. Przejął wtedy zespół broniący się przed spadkiem. Rok później zajął z nim w Ekstraklasie trzecie miejsce, a potem sięgnął po wicemistrzostwo kraju. Dzięki temu zyskał u kibiców przydomek "Waldek King". Wyniki, terminarz i tabela T-Mobile Ekstraklasy