Trzęsienie ziemi w Wieczystej. Krakowianie ogłaszają po porażce. Szok
W niedzielę Wieczysta Kraków przegrała 0:2 z Odrą Opole w 12. kolejce I ligi. Trzy dni temu beniaminek zremisował 1:1 z Wisłą, choć prowadził do... 96. minuty meczu. Po ostatniej porażce władze klubu podjęły bardzo zaskakującą decyzję. Z posadą pożegnał się Przemysław Cecherz. "Dziękujemy za zaangażowanie i wkład w funkcjonowanie drużyny" - czytamy.

Wieczysta Kraków od kilku lat robi furorę w polskim futbolu. Projekt Wojciecha Kwietnia dotarł aż na zaplecze Ekstraklasy po wygranych barażach w poprzednim sezonie. Mało kto spodziewał się, że stanie się to w tak szybkim tempie.
W I lidze Wieczysta radzi sobie bardzo przyzwoicie. Na ten moment krakowski klub jest wiceliderem tabeli, choć w dwóch ostatnich meczach nie zdołał odnieść zwycięstwa. Zespół Przemysława Cecherza może żałować przede wszystkim spotkania z Wisłą, w którym prowadził niemal do ostatniego gwizdka. W siódmej minucie doliczonego czasu gry remis "Białej Gwieździe" uratował Wiktor Biedrzycki.
Szok w Krakowie. Wieczysta zwolniła trenera
W niedzielę 5 października rozdrażniona Wieczysta Kraków chciała zgarnąć trzy punkty w Opolu. Tymczasem to miejscowa Odra wygrała 2:0 po golach Tomasa Prikryla i Szymon Midy.
Mimo drugiego miejsca na zapleczu elity włodarze beniaminka zdecydowały o... zwolnieniu Cecherza z funkcji trenera. Oficjalny komunikat został opublikowany tuż przed godz. 20:00.
"Przemysław Cecherz zakończył dziś pracę w roli trenera Wieczystej Kraków. Dziękujemy za zaangażowanie i wkład w funkcjonowanie drużyny oraz życzymy powodzenia w dalszej karierze trenerskiej" - przekazano. To dosyć zaskakująca decyzja, biorąc pod uwagę wyniki zespołu.
"Szkoleniowiec objął zespół 1 maja tego roku i poprowadził go m.in. w zwycięskich barażach o awans do Betclic 1. ligi. W obecnym sezonie prowadził "żółto-czarnych" w 12 meczach, zdobywając 22 punkty" - uzupełniono na łamach strony internetowej.
- Wiemy, czego oczekuje prezes, bo każdy zna jego charakter. Przecież nie będzie chciał teraz rozgaszczać się w 1. Lidze. Czy uda się awansować - nie wiem, to jest sport. Natomiast jestem pewien, że stworzony zostanie zespół z jednym celem - wygrywaniem - mówił w połowie czerwca Przemysław Cecherz w rozmowie z Interią Sport, odnosząc się do wspomnianego Kwietnia, który teraz zadecydował o jego zwolnieniu.












![Czerwona kartka za "cios karate". Sędzia nie miał wątpliwości [WIDEO]](https://i.iplsc.com/000LXIID5EMXUGQA-C401.webp)
