Trenerzy o śląskim klasyku: na polskich stadionach można kibicować bez chuligaństwa
Świetna oprawa podczas śląskiego klasyka pomiędzy GKS Katowice, a Górnikiem Zabrze. Spotkanie, które zakończyło się wynikiem 1-1, obserwował komplet 7,5 tysiąca kibiców, którzy stworzyli świetną atmosferę na trybunach. – Oprawa meczu robiła wrażenie. Zerkaliśmy na to co działo się na trybunach i muszę powiedzieć, że robiło to wrażenie – komentował po meczu Marcin Brosz, szkoleniowiec zabrzan.
Mecz w Katowicach wzbudził bardzo duże zainteresowanie. Jako, że pomiędzy fanami Gieksy, a Górnika jest zgoda, to na trybunach panowała świetna atmosfera, co podkreślali po derbowym spotkaniu trenerzy GKS i Górnika. - Nasi kibice wysoko zawiesili dzisiaj poprzeczkę. Mam nadzieję, że będzie tak również w kolejnych spotkaniach. Wiadomo, walczymy o Ekstraklasę, więc doping jest nam potrzebny w każdym meczu. Fani pokazali też, że na polskich stadionach można kibicować bez chuligaństwa - podkreśla Jerzy Brzęczek, trener katowiczan.
- W trakcie gry nie było czasu, żeby patrzeć na to, co dzieje się na trybunach. Kibiców było za to słychać tak, że mieliśmy problemy z wzajemnym komunikowaniem się na boisku. Oby więcej takich meczów, w których mielibyśmy takie kłopoty - mówił z kolei z uśmiechem Tomasz Foszmańczyk.
Pomocnik Gieksy mógł zostać bohaterem meczu. To po jego efektownym strzale w I połowie katowiczanie wyrównali. W końcówce "Fosa" mógł rozstrzygnąć o losach derbów, bo znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Górnika Grzegorzem Kasprzikiem. - Grzesiu dobrze interweniował, ale powinienem się lepiej zachować. Może zabrakło trochę szczęścia i umiejętności . Szkoda tej sytuacji. Co do meczu, to Górnik pokazał się z bardzo dobrej strony. Zresztą było widać, zarówno z jednej, jak i z drugiej strony, że każdy chce wygrać - komentował Foszmańczyk.
- Ja w tej sytuacji zrobiłem swoje. Co do wyniku, to punkt na wyjeździe jest punktem - dodawał z kolei Kasprzik.
Michał Zichlarz z Katowic
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.