- Wszyscy wiemy, jaka jest sytuacja na świecie i jak to wpływa na sport. Jeśli chodzi o urazy, to tylko Olek Buksa wrócił z kadry z kontuzją stopy i nie zagra ze Stalą. Poradzimy sobie jednak z problemami - zapewnia Skowronek. Wisły nie ominęła jednak pandemia koronawirusa. Z powodu zakażeń odwołano mecz z Lechią Gdańsk, a wśród zakażonych był m.in. Jakub Błaszczykowski. O tym fakcie poinformowaliśmy jako pierwsi, ale innych nazwisk, a nawet liczby zawodników, Wisła nie chce podawać. - Klub wydawał oficjalne komunikaty i proszę kibiców oraz dziennikarzy o wyrozumiałość, bo nie będziemy podawali ani liczby, ani nazwisk. Chcemy tych zawodników chronić, poza tym dostaliśmy też takie wytyczne - podkreśla Skowronek. Zapytaliśmy jednak szkoleniowca, jak czuje się Błaszczykowski. - On, jak i pozostali piłkarze, czują się dobrze. Wszystko jest w porządku - zapewnia Skowronek. Z powodu odwołania spotkania z Lechią Wisła miała aż trzy tygodnie bez meczu. Dodatkowo przez część tego czasu zawodnicy trenowali indywidualnie. Efekty takiego trybu przygotowań poznamy już w niedzielę w meczu ze Stalą. - Drużyna jest zmobilizowana, pracujemy nad taktyką. Mimo problemów piłkarze bardzo chcą wracać do gry, przerwę na reprezentację mocno przygotowaliśmy - podkreśla Skowronek. - Mamy już trochę doświadczenia w życiu z wirusem. Mieliśmy już jeden restart, zawieszenie rozgrywek, więc mierzymy się z tym kolejny raz. Takie doświadczenie pomaga w tym, by koncentrować się na treningach - dodaje trener Wisły. W przerwie na reprezentację do Wisły dołączył napastnik Felicio Brown Forbes, który został sprowadzony z Rakowa Częstochowa. - Jest przygotowany poprzez pracę z trenerem Papszunem. Daje radę z intensywnością, jest gotowy zagrać cały mecz. Ma taką szansę na pierwszy skład, jak pozostali zawodnicy - podkreśla Skowronek. Piotr Jawor