Stadion Miejski im. Henryka Reymana to największy tego typu obiekt w Krakowie. Został wybudowany na początku II połowy XX wieku, później kilka razy przechodził gruntowne modernizacje, w tym ostatnią przed Igrzyskami Europejskimi. Swoje mecze rozgrywa na nim Wisła Kraków, która jest zarazem jego głównym dzierżawcą. Na co dzień korzysta z biur, średnio co dwa tygodnie - przy okazji domowych spotkań 1 Ligi i Pucharu Polski - z całego obiektu. Jak się okazuje, przynosi on spore straty. Tylko w zeszłym roku - jak informuje portal sport.lovekrakow.pl - miasto musiało dopłacić do jego funkcjonowania prawie 933 tys. zł. Problemy ze stadionem Wisły Kraków. Chętnych do bycia sponsorem tytularnym brak. Winny regulamin? Rozwiązaniem tego problemu miało być znalezienie sponsora tytularnego, co pomogłoby zbilansować przychody i wydatki, jakie ponosi Kraków na utrzymanie stadionu przy ul. Reymonta. Czas na składanie ofert zainteresowane firmy miały do 29 lutego. Tymczasem jak się okazało, nie wpłynęła... ani jedna. W dodatku, jak ujawnia portal, w Zarządzie Infrastruktury Sportowej nikt nie był zaskoczony takim obrotem sprawy. Wszystko z powodu regulaminu konkursu, który został tak stworzony, by sponsor tytularny nie był konkurencyjny do firm - sponsorów Wisły i ich produktów. ZIS ma teraz prowadzić indywidualne rozmowy z potencjalnymi sponsorami - sam konkurs nie zostanie ponowiony.