- Czuję się już prawie normalnie. W sobotę będzie pewnie jeszcze lepiej - powiedział opiekun krakowian podczas piątkowej konferencji prasowej. Dodał, że nie ma problemów kadrowych. Wszyscy podstawowi piłkarze są do jego dyspozycji na sobotni mecz z Zagłębiem Lubin. Podopieczni Smudy w poprzednim meczu ligowym doznali pierwszej w tym sezonie porażki w Ekstraklasie. Przegrali na wyjeździe z Zawiszą Bydgoszcz 1-3. - Na razie nie mam takiej drużyny, która może udźwignąć ciężar gry walcząc w dziesięciu - powiedział szkoleniowiec. W Bydgoszczy, w 57. min Gordan Bunoza ujrzał czerwoną kartkę (za drugą żółtą). W tym momencie wiślacy prowadzili 1-0. Były selekcjoner reprezentacji w przeszłości dwukrotnie trenował drużynę z Lubina (ostatnio w 2009 r.). Jak stwierdził, w tamtejszym klubie niewiele pozostało już osób z jego czasów. - Zagłębie to trudny przeciwnik. W jego szeregach gra wielu doświadczonych piłkarzy. Nie sądzę, aby grali u nas defensywnie. Będą zapewne starać się zdobyć trzy punkty - stwierdził Smuda. Mecz Wisła - KGHM Zagłębie odbędzie się w sobotę o godz. 20.30. Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz