Pierwszą kwestią jest to, aby to Raków Częstochowa, a nie pierwszoligowa Arka Gdynia, wygrał Puchar Polski. Ta kwestia rozstrzygnie się już w najbliższą niedzielę, a z niecierpliwością czekają na ten finał także działacze kilku innych klubów Ekstraklasy. - Jako trener nie będę odbierał żadnej z drużyn szans, znamy historię Pucharu Polski, który Arka już w jednej edycji wygrała. I nie jest powiedziane, że to nie uda się jej i teraz, ma równe szanse z Rakowem - mówi trener Tworek. I dodaje: - Jest jeszcze druga sprawa: musimy utrzymać to czwarte miejsce, bo wyższego nie damy rady już zaatakować. To i tak niesamowite osiągnięcie. W dalszym ciągu twierdzę, że to by było coś ponad stan. Podchodzimy jednak do sprawy spokojnie, bez ciśnienia i zdajemy sobie sprawę, że jest więcej drużyn, które będą o to walczyły. To w Zagłębiu Lubin, Piaście czy Lechii powinni otwarcie mówić, że walczą o tę czwartą pozycję - uważa trener Tworek. Warta Poznań walczy z Pogonią Szczecin Warta w sobotę zagra w Szczecinie z Pogonią, później podejmie Śląsk Wrocław, a na zakończenie sezonu zmierzy się w Krakowie z Cracovią. Trzy zwycięstwa niemal na pewno dadzą jej to czwarte miejsce - jedyna sytuacja, że tak się nie stanie, będzie wówczas, jeśli Warta i Zagłębie zakończą sezon z taką samą ilością punktów. Mają bowiem równy bilans bezpośrednich spotkań, decydować będą bramki z sezonu (Warta ma teraz +1, Zagłębie +2). Jeśli już jednak tyle samo punktów zgromadziłby też Piast Gliwice, Warta będzie najlepsza w tabelce dla trzech zespołów. A ścisk jest w tej chwili ogromny: te trzy kluby mają po 39 pkt, zaś Śląsk i Lechia - po 38. - Sportowo zrobimy wszystko, by obronić tę pozycję, ale podchodzimy do tego z chłodną głową, realnie patrzymy na siebie - mówi Tworek. Dlaczego Warta może zająć to czwarte miejsce? Bo gra bardzo równo - lepsza w tym roku jest od niej tylko Legia Warszawa, która właśnie zapewniła sobie mistrzowski tytuł. Do tego znacznie poprawiła grę w ofensywie (16 zdobytych bramek w 13 meczach - czwarty wynik w lidze), a żaden zespół nie stracił mniej goli od niej (po 9 mają też Legia i Raków). Gdyby Warcie udało się zakwalifikować do eliminacji Ligi Konferencji, zdecydowana większość jej piłkarzy zadebiutowałaby na europejskiej arenie. Z kadry Warty mniejszą lub większą ilość spotkań w pucharach mają tylko: Łukasz Trałka, Michał Kopczyński, Adam Zrelak i Robert Ivanov, a w Lidze Młodzieżowej UEFA także Mario Rodriguez (w Realu Madryt). CZYTAJ TAKŻE: To jest podstawa sukcesu Warty Poznań O swoje czwarte miejsce Warta będzie walczyć w sobotę z trzecią w tabeli Pogonią Szczecin - początek spotkania o godz. 17.30. Transmisja w Canal+ Sport. Andrzej Grupa Zobacz skróty półfinałowych spotkań LM Sprawdź teraz!