Wisła Kraków zajmuje obecnie dziesiąte miejsce na zapleczu Ekstraklasy. Zarząd klubu liczył na szybki powrót do elity, więc tak słabe wyniki nie mogą być tolerowane. W ostatnim czasie stanowisko dyrektora sportowego objął Kiko Ramirez, a do zespołu przyszli Igor Sapała oraz Alex Mula. Carlitos znów mógł grać w Wiśle Kraków. Zadecydowały finanse Jak się okazuje, na Reymonta mógł wrócić Carlitos. Poinformował o tym na antenie "Radia Kraków" Jarosław Królewski, który od kilku tygodni jest prezesem klubu. - Bardzo się cieszę, że piłkarze, którzy odchodzą z Wisły, to i tak mają ją w sercu i to niezależnie od tego, w jakich czasach grali. To pokazuje, jaką magię ma ten klub. Nawet przed sezonem pamiętam, a było o tym cicho, że na przykład wrócić chciał do nas Carlitos, ale ostatecznie to nie wyszło. Zdecydowały kwestie finansowe. Było wiele dyskusji w tym temacie - powiedział, cytowany przez serwis Transfery.info. - Myślę, że nie tylko on, ale wielu innych zawodników, ma taki sentyment do tego klubu. To jest bardzo budujące - zakończył. 32-letni snajper grał dla Wisły w sezonie 2017/18, a na kolejny rok przeniósł się do Legii Warszawa. Wrócił do stołecznej drużyny w sierpniu, choć jak się okazuje, mógł znowu występować w Krakowie. W trwającej kampanii strzelił trzy gole i zanotował trzy asysty w 13 meczach.