Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz! Wyniki ostatniej kolejki sprawiły, że Podbeskidzie Bielsko-Biała i Ruch Chorzów uzbierały identyczną liczbę punktów oraz bramek zdobytych i straconych, a oba mecze między nimi zakończyły się remisami 1-1. O tym, że wyżej w tabeli uplasowali się "Górale", zadecydowała klasyfikacja fair play - tak stanowi regulamin. W Ruchu mają nadzieję na zmianę sytuacji, bo Trybunał Arbitrażowy, prawdopodobnie w środę, podejmie decyzję w sprawie Lechii Gdańsk, której zawieszono odjęcie jednego punktu. Karę taką nałożono na klub wcześniej za złamanie przepisów licencyjnych. Jeśli punkt Lechii zostanie ostatecznie odjęty, trzy drużyny będą miały jednakową liczbę punktów. W grupie mistrzowskiej zostaną wtedy Lechia i Ruch, a do grupy spadkowej przeniesione zostanie Podbeskidzie. - Jest takie powiedzenie, że nadzieja umiera ostatnia. Skoro jest jeszcze szansa, że będziemy w grupie mistrzowskiej, w której przez większość sezonu przebywaliśmy, to mamy nadzieję, że ostateczne rozstrzygnięcia będą dla nas pozytywne - powiedziała rzeczniczka "Niebieskich", Donata Chruściel. - Z tego, co wiem, to już prezes Boniek się wypowiedział, że nie ma takiej możliwości, aby został rozegrany mecz barażowy. Tak samo władze Podbeskidzia stwierdziły, że nie są zainteresowane tego typu rozwiązaniem - podkreśliła. - Nie pozostaje nam więc nic innego, jak czekać na decyzję Trybunału Arbitrażowego. Mamy nadzieję, że w najbliższy piątek zmierzymy się z Pogonią Szczecin na wyjeździe - podsumowała przedstawicielka Ruchu. Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz