Cierzniak został przeniesiony do rezerw Wisły. Powód? Kilka tygodni temu podpisał umowę z Legią Warszawa i w lipcu stanie się jej zawodnikiem. Do tego czasu jest jednak piłkarzem Wisły i w związku z tym przy Reymonta uznali, że nie będzie już trenował z pierwszym zespołem. Takie rozwiązanie oznacza dla Cierzniaka stratę rundy, więc postanowił przekazać sprawę Izbie ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych przy PZPN. Bramkarz liczy, że związek przyzna mu rację i rozwiąże umowę z winy klubu. To by oznaczało, że Cierzniak już teraz mógłby przejść do Legii, do tego Wisła musiałaby mu wypłacić "z góry" wszystkie pieniądze, które należą mu się od krakowian do końca czerwca. - Cierzniak argumentuje swój wniosek faktem, że klub przesunął go do drużyny rezerw i nakazał treningi indywidualne - powiedział Interii Łukasz Wachowski dyrektor Departamentu Rozgrywek Krajowych PZPN. Czy to wystarczająca argumentacja? Sprawa zesłanego przez Jagiellonię do rezerw Filipa Modelskiego pokazała, że niekoniecznie musi tak być. - Faktycznie, w wypadku Modelskiego wniosek o rozwiązanie kontraktu z winy Jagiellonii został oddalony. Po zbadaniu sprawy, a przede wszystkim po wysłuchaniu stanowiska trenera Probierza okazało się, że decyzja o przesunięciu piłkarza do rezerw była merytoryczna, a klub nie miał na celu zaszkodzenia w rozwoju kariery piłkarza - dodaje Wachowski. Nie wiadomo, czy podobnie zakończy się sprawa Cierzniaka. Wisła ma pięć dni na przesłanie uzasadnienia swego postępowania wobec bramkarza. Jej wysłannicy, jak również menedżer bramkarza zostaną przesłuchani przez Izbę w najbliższy piątek, 19 lutego. Modelski do rezerw został zesłany w listopadzie, po tym, jak nie chciał z Jagiellonią przedłużyć kontraktu.Oto, co Cierzniak powiedział po ostatnim meczu ubiegłego roku, Wisła - Pogoń: PJ, MiBi