Partner merytoryczny: Eleven Sports

PZPN wydał oficjalny komunikat. Podjęto decyzję, powódź wszystko zmieniła

PZPN w oficjalnym komunikacie poinformowało o przełożeniu meczu Odry Opole ze Zniczem Pruszków. Zespoły z 1. Ligi spotkają się w innym terminie. Choć Opole wydaje się być bezpieczne - woda jest wciąż utrzymywana przez wały i zdaje się, że się poza nie nie przeleje - to ze względu na ogłoszenie stanu klęski żywiołowej w regionie spotkanie musiało zostać przełożone. W tym kontekście ważne jest też bezpieczeństwo drużyn i kibiców.

Cezary Kulesza, prezes PZPN
Cezary Kulesza, prezes PZPN/KAROLINA MISZTAL/REPORTER/East News

W ostatnim czasie głośno było przede wszystkim o przekładaniu meczów siatkarskich - spora afera wybuchła wokół spotkania, które miało odbyć się w weekend między PSG Stal Nysą a Asseco Resovią Rzeszów. Początkowo rzeszowianie byli niechętni na przełożenie meczu, ale ostatecznie sprawa dobrze się skończyło dzięki naciskom zewnętrznym i wewnętrznym. 

PZPN ogłosił to w komunikacie

"W związku z prośbą Odry Opole o zmianę terminu meczu 10. kolejki 1. ligi ze Zniczem Pruszków, z uwagi na stan klęski żywiołowej w powiecie opolskim, Departament Rozgrywek Krajowych PZPN wyraził zgodę na zmianę terminu spotkania. Nowa data rozegrania meczu zostanie przekazana wkrótce po konsultacjach z klubami oraz nadawcą telewizyjnym" - przekazał w komunikacie PZPN. 

Sytuacja w Opolu jest stabilna. Jak twierdził prezydent miasta, woda nie powinna przekroczyć wałów przeciwpowodziowych. Mimo tego lepiej zachować wszelkie środki ostrożności. O wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej w poniedziałek poinformował premier Donald Tusk.

Niższe ligi w kłopotach z powodu powodzi

W niższych ligach, szczególnie okręgowych, wciąż panuje spore zamieszanie w związku z organizacją meczów. Szerokim echem odbiła się sprawa meczu między klubami Gryf Gryfów Śląski i KS Łomnice. Zawodnicy tego drugiego nie przyjechali na miejsce, bo ratowali swój dobytek. 

Zawodnicy Gryfowa domagali się walkowera i sytuacja wisiała na włosku. Ostatecznie Dolnośląski Związek Piłki Nożnej zapowiedział, że spotkanie zostanie rozegrane w innym terminie i zawodnicy z poszkodowanego klubu nie muszą się teraz przejmować.

Odra - Widzew/Marcin Bryja/Widzew/materiały prasowe
Zbiornik Racibórz Dolny/Michał Meissner/PAP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem