Prokurator rejonowy Zdzisław Łukasiak powiedział Polskiej Agencji Prasowej, że sześciu mężczyznom w wieku od 20 do 24 lat przedstawiono zarzuty udziału w bójce i usiłowania wtargnięcia na stadion podczas sobotniego meczu Stomilu z Cracovią. Według prokuratury przed rozpoczęciem meczu w Ostródzie na drodze dojazdowej do stadionu zatrzymała się kolumna samochodów osobowych, z których wysiadła grupa pseudokibiców Arki Gdynia. Napastnicy najpierw zaatakowali stojących przed kasami kibiców Stomilu i osoby postronne. Potem usiłowali wedrzeć się siłą na stadion. Policja zatrzymała sześciu uczestników burd, pozostali rozbiegli się po okolicy. Zabezpieczono nagranie monitoringu, które ma pomóc w ustaleniu wszystkich napastników. Na wniosek prokuratury sześciu zatrzymanych mieszkańców Gdyni zostało tymczasowo aresztowanych na trzy miesiące. "Głównym powodem tej decyzji była uzasadniona obawa matactwa i nakłaniania innych do składania fałszywych zeznań" - ocenił prokurator Łukasiak. Jak dodał, aresztowani nie przyznali się do winy i twierdzili, że pod stadion przyjechali z przypadkowo spotkanymi osobami, o których nic nie wiedzą. Grozi im kara do trzech lat pozbawienia wolności oraz zakaz stadionowy. Spotkanie olsztyńskiego Stomilu z Cracovią zostało rozegrane w Ostródzie, żeby mecz mogli oglądać kibice z Krakowa. Sektor dla kibiców gości na stadionie w Olsztynie jest zamknięty od czasu wrześniowych zamieszek pseudokibiców podczas meczu z Zawiszą.