Awans do Ekstraklasy się nie udał, płocki zespół następny sezon spędzi w 1. lidze. - Z mojej wiedzy wynika, że w sytuacji klubu nic się nie zmieni, mamy nadal określony jasno cel, progres w wynikach. Przed dwoma laty awansowaliśmy do 1. ligi, przed rokiem zajęliśmy siódme miejsce, ten sezon zakończyliśmy na trzeciej pozycji, czyli zrobiliśmy postęp. Wszystko szło po naszej myśli, aż do meczu z Termaliką, który niestety przegraliśmy. Zabrakło nam doświadczenia, zimnej krwi i nie da się ukryć, że potem byliśmy mocno rozczarowani. Oczywiście wyciągniemy wnioski i jeśli tylko uda nam się wszystko poskładać, zapniemy budżet klubu, to rozpoczniemy przygotowania do kolejnego sezonu, przed którym postawimy sobie konkretne cele - podkreślił Kruszewski. Dodał, że na początek potrzebna będzie ocena zawodników, którzy walczyli w tym sezonie. - Zmiany na pewno będą. Prawdopodobnie drużynę opuści 5, może nawet 6 zawodników, z których my zrezygnujemy lub sami zdecydowali się opuścić klub - dodał prezes. Zapowiedział, że najprawdopodobniej w przyszłym sezonie w barwach Wisły nie wystąpi 29-letni Krzysztof Janus, który przez ostatnie trzy lata strzelił 28 bramek, na swoim koncie miał także wiele asyst. Zawodnikowi kończy się kontrakt, miał już zimą ofertę gry z ekstraklasy, ale klub zaproponował mu, by został i pomógł wywalczyć wyższą klasę rozgrywkową. Z Wisły także otrzymał ciekawą ofertę, ale chce zmienić barwy klubowe. Nie wiadomo jak będzie z innymi, podstawowymi zawodnikami drużyny. Na razie nikt nie zgłosił się po Seweryna Kiełpina, choć wcześniej mówiło się sporo o jego nowym pracodawcy. Płocki bramkarz ma ważny kontrakt, w którym jest określona kwota odstępnego, więc gdyby pojawił się nowy klub, zawodnik mógłby odejść. Nie ma ofert dla Jacka Góralskiego, ale okres transferowy dopiero się zaczął. Nieco inaczej wygląda sprawa Fabiana Hiszpańskiego. Zawodnikowi, który nie ma jeszcze 23 lat, kończy się kontrakt, ale to wychowanek, za którego klub ma otrzymać pokaźną kwotę ekwiwalentu za wyszkolenie. Jest to spora suma, rzędu kilkuset tysięcy zł. Wisła rozmawia jeszcze z Marko Radicem, a kilka dni wcześniej przedłużyła kontrakt z Dymitrem Iliewem. Na pewno nie zostanie przedłużony kontrakt z Marcinem Krzywickim. - Piłkarz dużo zrobił dla klubu, ale w chwili obecnej nie ma wiary w możliwość dalszej współpracy. W tym tygodniu zakończymy rozmowy z pozostałymi zawodnikami, ale potrzebna jest świeża krew w drużynie. Musimy się rozwijać, prowadzone są rozmowy, chcemy, by były wzmocnienia na każdą pozycję - dodał Kruszewski. Po ostatnim meczu piłkarze rozpoczną urlopy, po krótkim odpoczynku wznowią indywidualne treningi. Wracają do Płocka 29 czerwca, 6 lipca wyjeżdżają na tygodniowe zgrupowanie do Międzychodu. Czeka ich kilka spotkań kontrolnych, a na 25 lipca zaplanowany jest pierwszy oficjalny w nowym sezonie mecz Pucharu Polski. Rozgrywki ligowe rozpoczną 1 lub 2 sierpnia.