"Niebiescy" do rozgrywek przystąpią jako przedostatni zespół tabeli, ale atmosfera w chorzowskiej hali była wesoła. Zawodników i szkoleniowców na parkiet wyprowadzały hostessy. Największe brawa usłyszał Fornalik, który każdemu z podopiecznych symbolicznie wręczył meczową koszulkę. - Jestem dumny, że mogę pracować w Ruchu Chorzów. Dlatego zrobimy wszystko, żebyście mieli wiosną więcej powodów do zadowolenia. Drużyna solidnie pracowała podczas przygotowań. Piłkarze dali z siebie wszystko, są dobrze przygotowani. Czeka nas twarda walka w każdym meczu - powiedział szkoleniowiec. Jedną z atrakcji dla publiczności był pomiar siły dopingu. Kibice nie oszczędzali gardeł i rąk. Osiągnęli wynik niemal 130 decybeli. - Wielkim mówcą nigdy nie byłem. Zdajemy sobie sprawę z tego, w jakim miejscu jesteśmy i co nas czeka. I jesteśmy na to przygotowani - podsumował kapitan Marcin Malinowski. Po rozegraniu 19. kolejek Ruch Chorzów z dorobkiem 17 pkt zajmuje w tabeli przedostatnie piętnaste miejsce.