Gospodarze prowadzili od 24. minuty po strzale Adama Cieślińskiego. Tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego wyrównał Marcin Mięciel, zdobywając piątego gola w sezonie. Podbeskidzie straciło pierwsze punkty przed własną publicznością. Po sześciu kolejkach bielszczanie w tabeli o punkt wyprzedzają GKP Gorzów Wlkp. i Sandecję Nowy Sącz. Ekipa z Gorzowa wygrała ze spadkowiczem z ekstraklasy Odrą Wodzisław Śl. 2-1, zdobywając gole w ostatnich pięciu minutach gry. Po raz piąty w bieżących rozgrywkach bramkarza rywali pokonał Emil Drozdowicz, który wspólnie z Mięcielem otwiera klasyfikację strzelców. Z kolei Sandecja wygrała z zamykającym tabelę Dolcanem Ząbki 2-0 i było to jej trzecie zwycięstwo z rzędu. Goście, podobnie jak beniaminek Termalica Bruk-Bet Nieciecza, mają po sześciu kolejkach tylko jeden punkt. Nie udał się debiut w roli trenera GKS Katowice Wojciecha Stawowego, który po porażce 1-6 z Podbeskidziem zastąpił Dariusza Fornalaka. Jego zespół uległ w Kluczborku tamtejszemu MKS 0-3. Drugą, obok lidera z Bielska-Białej, niepokonaną wciąż drużyną jest Piast Gliwice, który w tej serii zremisował bezbramkową z Pogonią Szczecin. W ośmiu spotkaniach 6. kolejki (w niedzielę mecz Kolejarz Stróże - Górnik Polkowice) padło 18 goli. Sędziowie pokazali aż 50 żółtych i dwie czerwone kartki. Stadiony odwiedziło ok. 17 tysięcy widzów. Zobacz wyniki, terminarz, strzelców i tabelę 1. ligi!