W ognisku zapalnym znalazł się Artiom Putiwcew, strzelec jedynego, zwycięskiego gola dla Bruk-Betu Termaliki. W pewnej chwili rosły obrońca "Słoni" i jeden z piłkarzy Łudogorca skoczyli sobie do oczu. Przez kilka sekund trwała przepychanka, po czym znienacka doskoczył inny piłkarz z Razgradu i z impetem wymierzył cios w głowę ukraińskiego obrońcy Bruk-Betu. Putiwcew zrewanżował się tym samym i dopiero posiłki z ławek rezerwowych obu zespołów nieco poskromiły zapalczywość piłkarzy. Ten zapis wideo nie pozostawia złudzeń, że piłkarze uczestnika fazy grupowej Ligi Mistrzów z Razgradu i Niecieczy dali popis chamstwa.