Mularczyk prawie całą karierę spędził w Zagłębiu. Ten 23-letni, dobrze wyszkolony technicznie, niski pomocnik (170 cm/63 kg) grał też w innych klubach (dwukrotnie w Skrze Częstochowa i GKS-ie Bełchatów), ale zawsze wracał na Stadion Ludowy. W rundzie jesiennej zagrał 14 ligowych meczów, ale tylko połowę z nich w podstawowym składzie. Kontrakt z sosnowieckim klubem wiąże go jeszcze pół roku, ale trener Kazimierz Moskal pozwala mu odejść już teraz. Zagłębie po rundzie jesiennej zajmuje 17. miejsce, z przewagą dwóch punktów nad znajdującą się na miejscu spadkowym, ostatnią w tabeli Resovią. Z kolei Wigry są w czołówce ligę niżej - zajmują czwarte miejsce ze stratą pięciu punktów do miejsca dającego awans. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie.Sprawdź!