Nice I liga - zobacz wyniki, strzelców, terminarz i tabelę W środę stadion w Chojnicach wizytował delegat Polskiego Związku Piłki Nożnej, który stwierdził, że boisko nie będzie nadawało się w piątek do gry. Na podstawie jego opinii Departament Rozgrywek Krajowych PZPN zadecydował, że mecz Chojniczanki z GKS Katowice odbędzie się w innym terminie. - Trzeba było szybko podjąć decyzję, aby zawodnicy GKS nie musieli na darmo jechać przez całą Polskę. Nawierzchnia jest niesamowicie grząska i kiedy chodzi się po niej, trawa rozjeżdża się pod butami. Niesprzyjająca jest także pogoda. W środę w Chojnicach cały dzień mżyło, natomiast na kolejne dni i noce zapowiadane są opady deszczu oraz ponownie śniegu. Rozegranie w piątek ligowego meczu byłoby równoznaczne z tym, że przez dłuższy czas murawa nie nadawałaby się do użytku. Efekt byłby taki sam, jakbyśmy wpuścili na nią stado dzików - powiedział wiceprezes Chojniczanki Jarosław Klauzo. Wszystko wskazuje jednak na to, że przełożone zostaną trzy z czterech pierwszych na wiosnę spotkań "Chojny". Odwołany został mecz z Rakowem Częstochowa, który zaplanowany był w Chojnicach w inauguracyjnej kolejce tej rundy, w wyznaczonym terminie nie odbędzie się zapewne także przewidziana na 23 marca konfrontacja z Ruchem w Chorzowie. W tym samym czasie reprezentacja Polski do lat 21 zmierzy się w ramach rozgrywek Elite League z Anglią (22 marca) i Niemcami (27 marca). Na te mecze trener Dariusz Gęsior powołał Dominika Jończego i Adama Ryczkowskiego z Chojniczanki oraz Mateusza Hołownię z Ruchu. - Spodziewamy się, że te ligowe zaległości nadrobimy już w kwietniu. Ścisk terminów będzie niesamowity, ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu i dlatego musimy je zaakceptować takimi jakie są - stwierdził. Stadion w Chojnicach nie ma podgrzewanej nawierzchni, ale niebawem ma się to zmienić. - Obecnie pracujemy nad projektem. W maju chcemy ogłosić przetarg, natomiast w czerwcu powinny rozpocząć się prace instalacyjne. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nowy sezon rozpoczniemy z podgrzewaną murawą - podsumował Klauzo. Po rundzie jesiennej Chojniczanka była liderem pierwszej ligi - w 19. meczach drużyna zdobyła 35 punktów. W jedynym spotkaniu na wiosnę podopieczni trenera Krzysztofa Brede zremisowali w Bielsku-Białej z Podbeskidziem 0-0.