Wymieniona przed piłkarskimi młodzieżowymi mistrzostwami Europy murawa tyskiego stadionu dobrze zniosła obciążenia związane z meczami i treningami. - Już dziś jest gotowa na start ligi - przekazał Krzysztof Trzosek, rzecznik zarządzającej obiektem spółki Tyski Sport. Na stadionie swoje mecze rozgrywają piłkarze pierwszoligowego GKS. Inauguracyjne spotkanie nowego sezonu odbędzie się tam w pierwszy weekend sierpnia. - Murawa jest w bardzo dobrej kondycji. UEFA pozytywnie oceniła jej stan. Boisko cały czas jest pod stałą obserwacją naszego greenkeepera. Mamy dokładnie zaplanowany harmonogram, ale są to tylko prace kosmetyczne - podsumował Trzosek. W czasie czerwcowych MME w Tychach wszystkie trzy swoje pojedynki grupy C rozegrali reprezentanci Czech: z Niemcami, Włochami i Danią. Obiekt był też areną półfinału Anglia - Niemcy (2-2), wygranego przez Niemców po rzutach karnych. - Nie przed każdym pojedynkiem drużyny korzystały z możliwości oficjalnych treningów u nas. Np. przed półfinałem Niemcy i Anglicy trenowali w Krakowie - wspomniał rzecznik. Trawa w Tychach została położona w maju, tuż przed turniejem. Przyjechała z plantacji w Czarnocinie (woj. łódzkie) w rolkach o wymiarach 15 x 1,2 metra. Powodem jej wymiany był zły stan boiska, związany m.in. ze słabą przepuszczalnością trawy i podłoża oraz stałym zacienieniem jego części. Murawa tyskiego stadionu wyglądała źle już podczas listopadowego towarzyskiego meczu młodzieżówek Polska - Niemcy (1-0). Kilka dni później z powodu konieczności wykonania prac pielęgnacyjnych przełożony na wiosnę został ligowy mecz GKS z Sandecją Nowy Sącz, a ostatecznie trawę wymieniono i podczas mistrzostw prezentowała się już dobrze. Tyski stadion o pojemności 15 tys. miejsc został wybudowany kosztem 129 mln złotych, które pochodziły z budżetu miasta. Oddano go do użytku w lipcu 2015 roku.