Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Lotto Ekstraklasy Miedź do pojedynku z Piastem na własnym stadionie przystąpi po przegranym meczu z Lechem Poznań (1-2), który według trenera Nowaka był najgorszym występem jego podopiecznych w tym sezonie. - Bardzo dobrze, że szybko po meczu w Poznaniu możemy znowu zagrać. Szukamy sposobu powrotu do naszego stylu. Nie ma co panikować, bo to był tylko jeden tak słaby mecz w naszym wykonaniu. Ale nie zmienia to faktu, że musimy wrócić do Miedzi agresywnej, zdecydowanej, takiej, jaka było we wcześniejszych spotkaniach - dodał. Na przedmeczowej konferencji przyznał, że widać w zespole z Gliwic rękę trenera Waldemara Fornalika. - Pracuje tam już od dłuższego czasu i odcisnął piętno. Piast ma swoje atuty i gra bardzo zdyscyplinowaną piłkę. Mecz we Wrocławiu pokazał jednak, że też traci bramki. Dlatego musimy wziąć przykład ze Śląska, jeżeli chcemy, a chcemy, rozstrzygnąć to spotkanie na naszą korzyść - analizował Nowak. Miedź ostatni raz wygrała 2 września - z KGHM Zagłębiem Lubin (2-0). Od tamtego czasu legniczanie zremisowali z Wisłą Płock (2-2) i w ostatnich dwóch kolejkach przegrali z Legią Warszawa (1-4) i w Poznaniu. Poza słabszymi wynikami problemem beniaminka są kontuzje czołowych zawodników. W ostatnich tygodniach urazy leczyli Rafał Augustyniak, Omar Santana i Marquitos, czyli trzej podstawowi środkowi pomocnicy. Najpoważniejsza jest sytuacja tego ostatniego, który złamał kość śródstopia i czeka go kilka tygodni przerwy. - Nasza sytuacja kadrowa jest stabilna. Poza Marquitosem, do kadry wracają po kontuzjach pozostali zawodnicy. Skład wyjściowy mam już w głowie, zostały dwa, może trzy znaki zapytania. Ważne, że będą z nami Łukasz Garguła, Omar Santana i Rafał Augustyniak. Ostatnio ćwiczyliśmy wariant, który chcemy zastosować właśnie w meczu z Piastem - wskazał Nowak. Santana i Augustyniak trenowali, ale ich występ nadal stoi pod dużym znakiem zapytania. Jest mało prawdopodobne, aby w wyjściowym składzie znalazł się też Garguła, który ostatni raz w oficjalnym spotkaniu wystąpił pod koniec sierpnia w rezerwach Miedzi. - Jestem odpowiedzialny za ten zespół i nigdy się nie bałem tej odpowiedzialności. Muszę znaleźć takie rozwiązanie, które będzie skuteczne. Miedź będzie dalej grała piłkę ofensywną, choć może nie otwartą, ale dalej ma dominować nad rywalem i to mimo strat personalnych - podsumował trener ligowego nowicjusza. Miedź po 10 kolejkach piłkarskiej ekstraklasy ma na koncie 11 punktów i zajmuje 11. miejsce. Piast natomiast ma osiem więcej i jest drugi. Początek meczu Miedź - Piast w piątek o godz. 18. Transmisja w Eurosporcie.Zapraszamy na tekstową relację na żywo z tego meczuTutaj znajdziesz relację na żywo na urządzenia mobilne