Kliknij, by przejść do zapisu relacji na żywo z meczu Miedź Legnica - Jagiellonia Białystok Zapis relacji na żywo na urządzenia mobilne z meczu Miedź - Jagiellonia Zdecydowanie więcej zimą działo się w drużynie Jagiellonii, która chciałaby w końcu zdetronizować Legię Warszawa i zdobyć mistrzostwo Polski. "Jagę" opuściło kilku zawodników, ale zostali zastąpieni w głównej mierze piłkarzami, którzy odeszli z Wisły Kraków. Od pierwszej minuty spotkanie z Miedzią rozpoczęli Zoran Arsenić i Martin Kosztal, ale w kadrze meczowej zabrakło Jesusa Imaza. W drużynie Miedzi jako wzmocnienie trzeba było traktować powrót do gry Rafała Augustyniaka. Na ławce mecz zaczął nowy nabytek Joan Roman (były zawodnik Śląska Wrocław). Kwadrans - tyle czasu musieli czekać kibice na pierwszego wiosennego gola w Ekstraklasie, ale fani gospodarzy zapewne woleliby go nie oglądać wcale, gdyż jego autorem był zawodnik gości. Bramka padła po rzucie rożnym - do dośrodkowania wyszedł bramkarz Miedzi Anton Kanibołocki i zbyt krótko wypiąstkował piłkę. Do technicznego uderzenia wolejem złożył się Nemanja Mitrović i Jagiellonia wyszła na prowadzenie! Pierwsza połowa długimi momentami była dość chaotyczna, ale to nie przeszkodziło wicemistrzom Polski jeszcze przed przerwą podwyższyć prowadzenia. Znów pomocną dłoń podali im gospodarze, którzy po raz drugi sprokurowali bramkę dla rywala. Tym razem w roli antybohatera wystąpił kapitan Tomislav Bożić. Najpierw z pozoru w niegroźnej sytuacji stracił piłkę na rzecz Marko Poletanovicia, a później jeszcze sfaulował Serba w polu karnym. Rzut karny z precyzją chirurga wykorzystał Guilherme i do przerwy było już 2-0. Miedź drugą połowę rozpoczęła zmotywowana i przez około kwadrans mocno "naciskała" na rywala. Jagiellonia wytrzymała jednak opór gospodarzy. Sytuacja beniaminka mocno skomplikowała się po godzinie gry, gdy z boiska wyleciał Bożić, który o dzisiejszym spotkaniu będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. Tym razem obrońca sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Patryka Klimalę i zobaczył czerwoną kartkę. Dziesięć minut po czerwonej kartce "Jaga" dobiła przeciwnika. Białostoczanie wyszli z kontratakiem czterech na trzech, Martin Kosztal rozprowadził akcję podaniem do Arvydasa Novikovasa, ten zwiódł obrońcę i uderzył poza zasięgiem bramkarza. Kilka minut przed końcem siły się wyrównały, bowiem ogromnego pecha miał zawodnik "Jagi" Mile Savković. Pomocnik ten tuż po wejściu na boisko niefortunnie stanął w polu karnym podczas starcia z obrońcą i został zniesiony z boiska na noszach. Jagiellonia nie miała już żadnej zmiany do wykorzystania, wskutek czego musiała kończyć mecz w dziesiątkę. W ostatniej minucie spotkania szansę na honorowego gola miał jeszcze wprowadzony z ławki Joan Roman, ale uderzył wprost w spojenie słupka z poprzeczką. Wojciech Górski Miedź Legnica - Jagiellonia Białystok 0-3 (0-2) Bramki: 0-1 Mitrović (15.), 0-2 Guilherme (45+1. - z rzutu karnego), 0-3 Novikovas (74.). Żółta kartka - Miedź Legnica: Omar Santana, Borja Fernandez. Jagiellonia Białystok: Stefan Scepovic. Czerwona kartka - Miedź: Bożić (64. - za faul). Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów 3 814. Miedź Legnica: Anton Kanibołocki - Kornel Osyra, Tomislav Bozic, Aleksandar Miljkovic - Paweł Zieliński (70. Bozo Musa), Rafał Augustyniak (46. Borja Fernandez), Petteri Forsell, Omar Santana, Juan Camara - Henrik Ojamaa (66. Joan Roman), Fabian Piasecki. Jagiellonia Białystok: Grzegorz Sandomierski - Zoran Arsenic, Ivan Runje, Nemanja Mitrovic, Guilherme Sitya - Arvydas Novikovas, Marko Poletanovic (79. Mile Savkovic), Martin Pospisil (66. Bartosz Kwiecień), Taras Romanczuk, Martin Kostal - Patryk Klimala (68. Stefan Szćepovic). Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy Ranking Ekstraklasy - sprawdź!