Według informacji gazety jest to decyzja samego trenera, który potrzebuje odpoczynku po ciężkim sezonie. W zakończonych w ostatni weekend rozgrywkach Ekstraklasy Rumakowi nie udało się utrzymać Zawiszy w najwyższej lidze. - Dla mnie było zaszczytem poprowadzić grupę piłkarzy, jaką mam w szatni. Tak zdeterminowanych, ambitnych, potrafiących zbudować kolektyw przy tak wielkim bagażu presji - mówił szkoleniowiec w ubiegły piątek po porażce z Ruchem Chorzów, która przesądziła spadek Zawiszy. - Dziś jest wielki smutek, ale dla mnie to był wielki zaszczyt i duma, że przez pół roku mogłem być z tą grupą ludzi - mówił Rumak. 37-letni szkoleniowiec prowadził w ubiegłym sezonie dwa zespoły Ekstraklasy. Lech Poznań, z którym zaczął rozgrywki, wywalczył tytuł mistrza Polski. Zawisza, którego przejął we wrześniu 2014, spadł do pierwszej ligi.