Pajączek kierowała Miedzią od siedmiu lat. Właściciel klubu Andrzej Dadełło powiedział, że sama postanowiła zrezygnować ze stanowiska. "Pani Martyna pełniła ostatnio trzy bardzo odpowiedzialne funkcje i najzwyczajniej w świecie nastąpiło przemęczenie. My się jednak nie rozstajemy, bo zostanie członkiem Rady Nadzorczej Miedzi" - dodał.Nowy zarząd Miedzi będą tworzyły trzy osoby: Żołędziewska, Kołkowski i Brusiło. Formalnie nie będzie w klubie stanowiska prezesa klubu."Kluczowe decyzje ma podejmować Marta Żołędziewska. Ja razem z Przemkiem Kołkowskim będziemy się zajmowali sprawami organizacyjnymi, marketingiem i komunikacją" - powiedział PAP Brusiło.Cała trójka w Miedzi pracuje od siedmiu lat. Jak podkreślił Dadełło - rzadko sięga po ludzi z zewnątrz. "Jeśli jest to tylko możliwe, daję szansę tym, którzy pracują w moich spółkach. Taki mam styl zarządzania. Teraz postanowiłem zarządzanie klubem oddać w ręce tym, którzy do tej pory odpowiadali za poszczególne piony organizacyjne" - wytłumaczył właściciel Miedzi.