"Nasza drużyna straciła w 20. seriach aż 37 goli, to katastrofa. Musieliśmy wzmocnić naszą defensywę. Padło na wychowanka Realu Madryt. Liczymy, że w końcu załata nam dziurę na lewej obronę, powstałą po sprzedaży Arka Recy" - powiedział PAP prezes Wisły Jacek Kruszewski. Po zakończeniu tegorocznych rozgrywek, Kruszewski zapowiadał, że w zespole zajdą zmiany i obiecał, że nastąpi to przed 9 stycznia, czyli dniu wyznaczonym na pierwszy trening po świątecznej przerwie. "Wzmocnienie defensywy jest konieczne. Angela oglądaliśmy w meczach, był z nami kilkanaście dni w grudniu i zrobił na trenerach bardzo dobre wrażenie. Liczymy, że w końcu załata nam dziurę na lewej obronie - tłumaczy prezes. Angel Garcia Cabezali jest pierwszym zimowym wzmocnieniem Wisły. 25-letni Hiszpan, grający na lewej obronie, podpisał z płockim klubem 1,5-roczny kontrakt, w którym zawarta została opcja przedłużenia o kolejny rok. Zawodnik ostatnio grał w Cultural y Deportiva Leonesa w LaLiga 2. Swoje pierwsze kroki stawiał w Realu Valladolid CF oraz Realu Madryt, w którym przeszedł wszystkie szczeble juniorskie. To pierwsze, ale nie ostatnie wzmocnienie płockiej Wisły. "Pracujemy nad kolejnymi wzmocnieniami defensywy. W grę wchodzą zarówno Polacy, jak i obcokrajowcy" - wyjaśnił prezes Kruszewski. Po świątecznej przerwie piłkarze zameldują się w Płocku 9 stycznia. Pierwsze dziesięć dni przepracują na swoich obiektach, a potem cała ekipa jedzie na zgrupowanie na Cypr, do miejscowości Agia Napa, gdzie zagra między innymi z Chińczykami i Rosjanami. Po powrocie w planach są ciekawe mecze kontrolne w Polsce, z drużynami z niższych lig. Drugą część sezonu Wisła rozpocznie 10 lutego o godz. 18.00. Przeciwnikiem płockiej ekipy będzie Legia Warszawa, z którą w rundzie jesiennej płocczanie wygrali na wyjeździe 4:1.