Właśnie mija rok od podpisania przez firmę Mirbud i miasto Łódź umowy na rozbudowę miejskiego obiektu przy al. Unii, na którym swoje mecze w Ekstraklasie rozgrywają piłkarze ŁKS-u. Do istniejącej już trybuny zostaną dobudowane trzy pozostałe, dzięki czemu stadion będzie mógł pomieścić co najmniej 18 tys. widzów. Na środowej konferencji prasowej podsumowującej obecny etap prac, prezydent Łodzi Hanna Zdanowska podkreśliła, że idą one bardzo szybko. "Widać, jak ten obiekt rośnie w oczach, za co chciałam podziękować nie tylko w imieniu kibiców, ale też wszystkich łodzian, bo chcemy żyć i otaczać się ładną infrastrukturą. Każda sroczka swój ogonek chwali, więc powiem, że będzie to najładniejszy obiekt piłkarski w kraju" - przyznała. Stadion nabrał już kształtów. Jako pierwsze powstają trybuny od strony wschodniej i południowej. Obie zyskały już jedno piętro i kończy się na nich układanie żelbetowych elementów, na których zamontowane zostaną krzesełka. Jak wskazał szef Mirbudu Jerzy Mirgos, to etap prac, których postęp jest najbardziej widoczny. "Zmontowaliśmy już większość prefabrykowanych trybun, które nie są wylewane na miejscu, co gwarantuje odpowiednią jakość i trwałość. To są żelbety architektoniczne, które za pięć, dziesięć lat będą wyglądały tak samo. Jesteśmy też na etapie zamówień konstrukcji stalowej, dźwigarów i pokrycia dachu, którego montaż chcemy rozpocząć jesienią" - wyjaśnił.