Wychowanek ŁKS piłkarzem amerykańskiego klubu został już w lipcu 2021 roku. Tyle że Charlotte w związku z pandemią nie przystąpiło do rozgrywek w 2021 roku i przełożyło debiut na przyszły rok. To sprawiło, że zamiast lecieć za Ocean, Sobociński jeszcze na pół roku został wypożyczony do ŁKS. W ŁKS od małolata do ekstraklasowca Teraz wydaje się, że już nic nie stoi na przeszkodzie, by 22-letni stoper przygotowywał się do debiutu w Major League of Soccer. ŁKS w specjalnym filmiku podziękował za lata spędzone przy al. Unii. Sobociński jest bowiem przykładem piłkarza, który od małego chłopca trenował w tym klubie. Przeszedł w nim przez wszystkie szczeble aż do seniora. W ŁKS rozegrał 94 mecze w seniorach (6 goli). Jesienią miał problemy zdrowotne, ale zaliczył dziesięć występów i zdobył jedną bramkę. - Wszyscy w domu byli za ŁKS i ja też. Jako kibic pamiętam na przykład wygrane derby po golu Marcina Mięciela, ale też upadki, jak porażka z Flotą Świnoujście, chyba 1-7. Potem już jako zawodnik pierwszej drużyny, nie mogłem tak kibicować - przyznaje Sobociński w klubowej telewizji. - Zaczynałem treningi w wieku siedmiu lat. Dla każdego marzeniem był pierwsza drużyna, a dalej reprezentacja. Doszedłem do seniorów i w debiucie strzeliłem bramkę w Niecieczy. Najlepiej wspominam awans do ekstraklasy. Po tylu latach odbudowy z klubem, którym mam w sercu, udało się to osiągnąć. Będę dalej kibicował ŁKS. Stoper ŁKS: Sobociński przykładem Sobociński grał też w reprezentacjach młodzieżowych. Z kadrą U-20 wziął udział m. in. mistrzostwach świata, a z U-21 w eliminacjach do mistrzostw Europy. "Janku, dziękujemy za wszystkie te wspólnie spędzone lata i życzymy Ci powodzenia w dalszej karierze." - napisała oficjalna strona ŁKS. Podsumowanie kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasa w każdy poniedziałek o 20:00 - zapraszają: Staszewski, Peszko i goście! Sobociński treningi w ŁKS rozpoczął m. in. z Oskarem Koprowskim, obecnie też stoperem pierwszej drużyny. - Od małolata dawano Janka za przykład. Imponował charakterem i sumiennością - mówił Koprowski. W drużynie z mistrzem Anglii Sobociński wyrusza trochę w nieznane, bo nowy klub jest dość duża zagadką. Jak wspomnieliśmy wyżej na razie ma tylko ośmiu zawodników. Sobociński będzie miał się od kogo uczyć na pozycji stopera, bo jednym z zakontraktowanych piłkarzy jest Christian Fuchs. Austriak grał m. in. w Vfl Bochum, FSV Mainz, Schalke Gelsenkirchen, a od 2015 roku w Premier League. Z Leicester City zdobył mistrzostwo Anglii. - Po podpisaniu umowy z Charlotte było dużo radości, ale trochę musieliśmy ją tłumić, bo czekały mnie jeszcze testy medyczne. Na szczęście nie było problemów. Przede mną jeszcze kilka formalności jak zielona karta czy rozmowa w ambasadzie USA. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku uda się znaleźć mieszkanie i wszystkie sprawy pozapiłkarskie zostaną załatwione - dodaje Sobociński. Charlotte FC rusza 16 stycznia Mimo wąskiej kadry start Charlotte FC nie jest zagrożony, bo dopiero zbliża się okno transferowe. Specjalnie dla tego klubu MLS stworzyło "Expansion draft". W ubiegłym roku podobnie było dla Austin FC. Oznacza to, że Charlotte FC może wybrać pięciu zawodników z 22 innych klubów amerykańskiej ekstraklasy i ich pozyskać (jest sporo wyjątków). 16 stycznia Sobociński ma stawić się na pierwszym treningu nowego zespołu. Trenerem jest Miguel Angel Ramirez. Największym sukcesem 36-letni Hiszpana jest triumf w Copa Sudamericana (odpowiedniku Ligi Europy) z ekwadorskim Independiente del Valle. Pracował też w brazylijskim Internacional Porto Alegre. Kto zostanie najlepszym sportowcem 2021 roku? - GŁOSUJ TUTAJ! Start sezonu zaplanowano na 26 marca (wyjazd z DC United). U siebie Charlotte FC zadebiutuje w MLS 5 marca przeciwko LA Galaxy. W amerykańskiej lidze grają też inni Polacy np. Adam Buksa (New England Revolution), Jarosław Niezgoda (Portland Timbers), Kacper Przybyłko (Philadelphia Union) czy Patryk Klimala (New York Red Bulls).