Ekstraklasa - wyniki, terminarz, tabela Kiko Ramirez z Wisłą związał się umową do końca tego sezonu. Drugim trenerem Wisły będzie Radosław Sobolewski. Kazimierz Kmiecik w sztabie pozostaje w roli asystenta. - Miałem czas, żeby zobaczyć wystarczającą liczbę meczów. Mamy takie czasy, że technologicznie można obejrzeć wszystkie mecze drużyny. Oglądałem spotkania w telewizji, ale też widziałem jedno na żywo (z Ruchem Chorzów - przyp. red.). Myślę, że dobrze poznałem drużynę. Musimy ciężko pracować z wszystkimi. Jako priorytet w zespole, najważniejsza będzie komunikacja - powiedział Kiko Ramirez. Największym osiągnięciem nowego szkoleniowca Wisły w trenerskiej karierze jest prowadzenie drużyny z trzeciej ligi hiszpańskiej. Ramirez przyznał jednak, że w ostatnich miesiącach pracował dla Rayo Vallecano, które występuje w Primera Division. Zajmował się tam analizą przeciwników. Wielu obcokrajowców, przybyłych zwłaszcza z krajów południowych, narzekało po kilku miesiącach spędzonych w Polsce na fakt, że nasza Ekstraklasa jest fizyczna. Ramirez nie boi się specyfiki polskiej ligi.- Jako trener dużo jeździłem i patrzyłem na futbol europejski. Mam świadomość, że Ekstraklasa to liga fizyczna, siłowa, z dużą intensywnością. Najważniejsze będzie wyważenie gry, znalezienie złotego środka. Myślę, że sposobem gry, dyscypliną takktyczną, organizacją będziemy się mogli skutecznie przeciwstawić rywalom - przyznał szkoleniowiec. - Logicznie rzecz biorąc, praca w Wiśle to najważniejsze wyzwanie w mojej karierze. To klub z wielką historią, wielkimi zawodnikami - przyznał szkoleniowiec. - W ostatnich sześciu miesiącach obejrzałem 70-80 spotkań. Był to dla mnie bardzo ważny okres, bo patrzyłem na futbol z całkowicie innej strony. Zdobywałem doświadczenie, co jest dla mnie bardzo ważne - zaznaczył. Hiszpan do roli trenera Wisły był przygotowywany już od dłuższego czasu. Wiceprezes ds. sportowych "Białej Gwiazdy" - Manuel Junco, był w kontakcie z Ramirezem od miesiąca. Decyzja o jego zatrudnieniu miała zapaść tuż przed świętami Bożego Narodzenia. - Bardzo lubię filozofię "Cholo" Simeone. Podziwiam też Pepa Guardiolę, ale rozumiem, że nie mam Leo Messiego i Andresa Iniesty - powiedział Hiszpan. Kiko Ramirez oficjalnie pracę w Wiśle ma rozpocząć dziewiątego stycznia. - Chciałem podziękować zarządowi, że obdarzył mnie zaufaniem w tym wielkim projekcie. Jestem osobą bardzo optymistycznie nastawioną. Myślę, że to ważna rzecz, jeśli chodzi o pracę trenera. Przede wszystkim dziękuję też dziennikarzom i kibicom, którzy rozmawiali już ze mną na Twitterze - powiedział Ramirez i zapowiedział, że razem z Radosławem Sobolewskim będą pracować nad nauką języka polskiego i hiszpańskiego. Adrianna Kmak