Na zapleczu PKO BP Ekstraklasy rozegrano w tym sezonie 19. kolejek. Tyle że niepełnych. Aż osiem drużyn ma na koncie 18 spotkań, co oznacza, że na liście zaległości mamy w tej chwili cztery potyczki. To efekt ataku zimy z przełomu listopada i grudnia. Murawa na wielu obiektach nie nadawała się wówczas do gry, m.in. w Rzeszowie, Łęcznej, Bielsku-Białej i Katowicach. Nie udało się też znaleźć terminów zastępczych jeszcze w starym roku. Zaskakujący powrót do Wisły Kraków. Tego nikt się nie spodziewał Pierwszoligowcy wracają do gry 10 lutego. Resovia ucieknie znad przepaści? W tej sytuacji ustalono, że zaległe mecze odbędą się w drugiej połowie lutego. Pierwsze spotkanie miało zostać rozegrane 17.02. Jak informuje jednak TVP Sport, ten harmonogram jest już nieaktualny. Jako pierwsi na boisko wybiegną piłkarze Resovii i Wisły Płock. Stanie się to 10 lutego, czyli tydzień wcześniej niż pierwotnie planowano. Poniżej plan zaległych gier: Resovia Rzeszów - Wisła Płock, 10 lutego (sobota), godz. 15:00Górnik Łęczna - GKS Tychy, 20 lutego (wtorek), godz. 18:00Podbeskdzie Bielsko-Biała - Motor Lublin, 28 lutego (środa), godz. 18:00GKS Katowice - Miedź Legnica, 27 lutego (wtorek), godz. 18:00 Były wiślak w rosyjskich mediach wychwala polską ligę. „Świetna trampolina” Pierwszoligową tabelę otwiera obecnie Arka Gdynia. Ma na koncie tyle samo punktów co GKS Tychy, ale rozegrała jeden mecz więcej. Przynajmniej do 17 lutego nic się tutaj nie zmieni. Tymczasem już 10 lutego strefę spadkową może opuścić Resovia. Warunek jest jeden - w domowym starciu z "Nafciarzami" rzeszowianie muszą sięgnąć po komplet punktów.