O Jarosławie Królewskim zrobiło się głośno kilka lat temu, gdy w kryzysowym momencie wkroczył do Wisły Kraków i wraz z Jakubem Błaszczykowskim i Tomaszem Jażdżyńskim podjął się misji z kategorii prawie niemożliwych. Zadeklarował, że chce uratować klub i wyprowadzić go na prostą. Po wielu perturbacjach i zawirowaniach nie można powiedzieć, że zadanie zostało zakończone. Ono nadal trwa, a sam Królewski jest mocno zaangażowany w jego realizację i w ogóle w funkcjonowanie Wisły. Jarosław Królewski i jego rodzina przeżywają trudne chwile. Ukochany pupil poważnie chory Teraz Jarosław Królewski ma na głowie także coś innego. To sprawa związana z jego życiem prywatnym, lecz jest dla niego tak ważna, że postanowił podzielić się nią na forum publicznym. Okazuje się, że ukochany pupil współwłaściciela "Białej Gwiazdy" i jego żony zachorował. "Pojawił się w mym życiu wtedy co Wisła, dziś walczy o życie, trzymamy kciuki za przyjaciela. Refleksja jest taka, że możemy podniecać się wielkimi osiągnięciami tech, a podstawowych spraw nie potrafimy na tym świecie rozwiązać, będąc wielokrotnie kompletnie bezradnym" - napisał na Instagramie. Później Królewski upublicznił kilka aktualizacji. Wyjaśnił w nich, że "rokowania są bardzo słabe" i że "przeprowadzono badania w kontekście chorób mózgu". "Diagnoza wstępna: postępujące martwicowe zapalenie mózgu" - wyjaśnił. Obiecał, że walka zostanie podjęta, a przy okazji podziękował za liczne słowa wsparcia. Istotnie, pod jego wpisami pojawiło sporo wyrazów zrozumienia. "Za psa to i ja Pasiak trzymam kciuki! Będzie dobrze", "Trzymam kciuki z moimi przyjaciółmi", "Rozumiem to doskonale", "Życzymy dużo zdrowia", "Trzymaj się, Jaro" - piszą internauci. WSPÓŁWŁAŚCICIEL WISŁY KRAKÓW: POZIOM SĘDZIOWANIA BYŁ ŻAŁOSNY WISŁA KRAKÓW. JAROSŁAW KRÓLEWSKI: LUBIĘ POPEŁNIAĆ BŁĘDYKP