Tyszanie zaczęli ten rok od dwóch wyjazdowych wygranych z ŁKS Łódź 3:0 i Stomilem Olsztyn 2-1. "Pewnie można by powiedzieć - zagrajcie to panowie jeszcze raz, bo życzylibyśmy sobie wszyscy takich spotkań i wyników. Natomiast budowanie drużyny, potwierdzanie jej walorów jest procesem. Przy analizie ostatniego meczu widzieliśmy, ile jeszcze jest do poprawy. Oczywiście wyniki są kluczowe, ale chcemy cały czas doskonalić nasz sposób grania" - stwierdził szkoleniowiec podczas czwartkowej konferencji prasowej. Sosnowiczanie w minioną sobotę zremisowali u siebie z liderem tabeli Bruk-Betem Termalicą Nieciecza 1-1, tracąc gola w ostatniej akcji doliczonego czasu. "Nie tylko sam wynik tego spotkania mówi o tym, że czeka nas trudna przeprawa. Zagłębie na tle głównego kandydata do awansu naprawdę zaprezentowało się bardzo korzystnie. Postawiło na nowe ustawienie taktyczne, dające dużo opcji w ataku, stworzyło kilka dogodnych sytuacji. Mecz równie dobrze mógł się skończyć zwycięstwem zespołu z Sosnowca" - komplementował rywala Derbin, w przeszłości piłkarz i trener Zagłębia. W rundzie jesiennej GKS przegrał z lokalnym przeciwnikiem na wyjeździe 0-3. "Teraz będzie rewanż. Ta porażka dała nam wiele dobrego. Nie zagraliśmy wtedy źle, ale przegraliśmy wysoko. Wyciągnęliśmy z tego meczu naprawdę wiele konkretnych wniosków, po nim zaczęło się wiele dobrego dziać, jeśli chodzi o nasze funkcjonowanie na boisku" - ocenił trener. Przed niedzielnym meczem GKS zajmuje czwarte miejsce w tabeli, a Zagłębie przedostatnie, siedemnaste. W tym spotkaniu gospodarze zagrają po raz pierwszy wspierani przez nowego sponsora głównego - zakłady bukmacherskie Superbet. Autor: Piotr Girczys