Według informacji serwisu 90minut.pl, czwarte miejsce w I lidze aktywowało klauzulę automatycznego przedłużenia umowy 44-letniego trenera. Kafarski został trenerem Sandecji przed rokiem, objął drużynę po spadku z Ekstraklasy. Postawiono przed nim zadanie powrotu do elity w ciągu dwóch lat. Szybko poukładał zespół, który zakończył sezon w czołówce I ligi. Sandecja przez pewien czas liczyła się nawet w grze o awans do Ekstraklasy. W mediach pojawiły się wówczas spekulacje, według których władze kluby miały nakłaniać piłkarzy, by nie walczyli o powrót do najwyższej ligi. Powodem są problemy infrastrukturalne i finansowe klubu - Sandecja generuje straty, nie ma też stadionu na miarę Ekstraklasy. Postępowanie w sprawie nacisków na zawodników wszczęła komisja dyscyplinarna PZPN.W czwartek Sandecja otrzymała licencję na występy w I lidze w przyszłym sezonie, została jednak objęta nadzorem infrastrukturalnym i finansowym. Kafarski od kilku lat pracuje w zespołach z Ekstraklasy i I ligi. Przed drużyną z Nowego Sącza prowadził m.in. Lechię Gdańsk i Cracovię. DG