"Przede wszystkim, w kontekście aktualnej sytuacji faktycznej związanej z epidemią koronawirusa COVID-19 oraz jej powszechnego wpływu na społeczeństwo oraz stosunki gospodarcze (krajowe, globalne), rekomendowana jest pokora oraz powściągliwość w ocenie jej wpływu oraz konsekwencji z punktu widzenia stabilności finansowej czy przyszłego funkcjonowania klubu sportowego Radomiak Radom" - rozpoczął swoje oświadczenie Radomiak. W dalszej części klub wyraził ubolewanie nad ostatnimi publikacjami, mówiącymi o problemach finansowych klubu. Przypomnijmy, że kilka portali informowało o zaległościach finansowych wobec wierzycieli sprzed kilku lat, a także o mało eleganckiej próbie zmuszenia zawodników do podpisania zgody na przeniesienie zaległości finansowych na lato. "Nie jest tajemnicą, że decyzja władz Miasta Radomia o zawieszeniu wsparcia finansowego w dziedzinie sportu miejskiego, stawia w trudnym położeniu wszystkie radomskie kluby sportowe" - przyznaje Radomiak.Zarząd Radomiaka zapewnia też, że podejmuje wszystkie działania mające na celu zapewnienie płynności finansowej i stabilności funkcjonowania klubu. Twierdzi też, że doniesienia o możliwym braku uzyskania licencji nie są prawdziwe. "W tym miejscu, Zarząd Klubu chciałby poinformować, że działalność operacyjna spółki prawa handlowego, w ramach której prowadzony jest klub sportowy, jest niezagrożona, a według stanu na dzień 31.12.2019 r., Klub nie posiada żadnych zaległości finansowych w przedmiocie podstawowych wynagrodzeń piłkarzy. Także w roku 2020, w okresie pandemii, w zdecydowanej większości zawodnicy regularnie otrzymują wynagrodzenia" - napisano w oświadczeniu radomskiego klubu. WG