I liga - zobacz szczegóły Choć Trałka pochodzi z Podkarpacia i w trakcie swojej gry w Lechu często tam jeździł, to przyszłość związał z Poznaniem. - Myślałem o wyjeździe za granicę, ale zakładałem, że musi to być propozycja na tyle dobra, bym mógł na rok zostawić w kraju rodzinę. Oferty się pojawiały, ale nie takie, jakich oczekiwałem - mówi Trałka, który miał też kilka propozycji z Ekstraklasy. Trudno się temu dziwić, skoro wciąż prezentuje dobrą dyspozycję i ma ogromne doświadczenie - w najwyższej lidze rozegrał 371 spotkań, ma też siedem gier w reprezentacji. - Gdy pojawiła się propozycja z Warty Poznań uznałem, że to dla mnie najlepsze rozwiązanie. Będę mógł grać w piłkę, ale też być z rodziną. Mój syn chodzi do szkoły podstawowej, drugi się niedawno urodził. Zagram więc dla Warty, a z bliska będę mógł śledzić losy Lecha - mówi były kapitan "Kolejorza". Trałka podpisał z Wartą roczną umowę, będzie zapewne najważniejszym ogniwem w środkowej strefie. - Cieszymy się, że zawodnik tej klasy postanowił do nas dołączyć. To piłkarz z nieocenionym doświadczeniem i stanowi wartość nie tylko na boisku, ale i poza nim. Na pewno będzie wzorem dla naszej młodzieży - twierdzi dyrektor sportowy Warty Robert Graf. Trałka trenuje z Wartą od trzech tygodni, wystąpił m.in. w sparingu z Dyskobolią Grodzisk Wlkp. Pełnił rolę nie tylko środkowego pomocnika, ale również środkowego obrońcy. - Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony klubem. Nie będę wymyślał okrągłych słów, jest tu taka fajna ekipa, swojska banda. Potrzebowałem paru dni, aby się przyzwyczaić, ale poznałem już ten klimat i czuję się częścią drużyny. Teraz postaram się jej pomóc i dać wszystko co mam najlepsze. Nie wiem, czy będę grał tu rok czy dwa lata, ale to będą moje ostatnie lata w piłce. Pewnie właśnie tu, w Warcie Poznań, zakończę swoją karierę - podkreślał Trałka. To dwunaste wzmocnienie Warty w tym okienku transferowym - i zapewne ostatnie. "Zieloni" bardzo dobrze rozpoczęli nowy sezon - wygrali dwa z trzech spotkań. Kolejne rozegrają znów na wyjeździe - w niedzielę ich rywalem będzie Radomiak Radom. Andrzej Grupa