Były zawodnik Odry Wodzisław Śląski w podpisanej umowie zastrzegł jednak sobie prawo odejścia do lepszego klubu już po półrocznej grze. - W moim wieku jest to rzeczą naturalną, aczkolwiek na razie nie przewiduję takiego przebiegu sprawy ? powiedział Wojciech Grzyb. Zawodnik wraca do swojego macierzystego klubu po 12 latach. W międzyczasie grał w Górniku Mysłowice, Victorii Jaworzno, Ruchu Radzionków i Odrze Wodzisław. Z tym ostatnim klubem przed kilkoma dniami rozwiązał umowę za porozumieniem stron. W ekstraklasie rozegrał 160 spotkań i strzelił 11 bramek.