- Dwa ostatnie mecze zagraliśmy bardzo dobrze wygrywając z Wisłą Kraków i Śląskiem. Chcemy nadal zwyciężać, by jak najszybciej zapewnić sobie pozostanie w ekstraklasie. Z takim nastawieniem przystąpimy do spotkania z Wisłą Płock, z którą przed miesiącem przegraliśmy 2-3, choć do przerwy prowadziliśmy 2-0. Pamiętamy o tym, ale teraz będzie to inny mecz i inny rezultat. W zespole jest super atmosfera, przez ten tydzień mocno pracowaliśmy i jesteśmy gotowi, by w sobotę zrewanżować się Wiśle Płock za porażkę z sezonu zasadniczego - powiedział brazylijski obrońca Górnika. W łęczyńskiej drużynie z pewnością nie wystąpi kontuzjowany we Wrocławiu Przemysław Pitry, którego Franciszek Smuda z powodzeniem przestawił z napastnika na środkowego obrońcę. Natomiast za nadmiar żółtych kartek pauzować będzie musiał dobrze spisujący się ostatnio Szymon Drewniak. Prawdopodobnie trener Górnika będzie miał możliwość desygnowania do gry Brazylijczyka Gersona, który po przerwie spowodowanej kontuzją wrócił do normalnych treningów. Mecz 32. kolejki w grupie spadkowej Górnik Łęczna - Wisła Płock odbędzie się na Arenie Lublin w sobotę o godz. 18.Zobacz wyniki, terminarz i tabelę grupy spadkowej