Dług klubu wobec miasta rósł od dłuższego czasu. W październiku zeszłego roku Wisła poprosiła o rozłożenie zaległych zobowiązań na raty. Miejska jednostka odpowiedzialna za stadion podpisała porozumienie, ale umowa szybko wygasła, ponieważ Wisła spóźniała się z zapłatami. Wisła Kraków dostała licencję na grę w przyszłym sezonie Ekstraklasy z nadzorem finansowym, nałożonym w związku z faktem zawarcia ugód z zawodnikami dotyczących płatności. Jako pierwsza o sprawie napisała dziś "Gazeta Wyborcza". Wisła Kraków na tę publikację odpowiedziała na oficjalnej stronie klubowej: "W nawiązaniu do ostatnich publikacji dotyczących zadłużenia Wisły Kraków SA wobec Miasta Kraków, pragniemy uspokoić naszych kibiców. Pomiędzy Klubem a Miastem prowadzony jest dialog, który ma doprowadzić do ugodowego rozwiązania sytuacji. Klub pozostaje w partnerskich relacjach z Miastem. Na najbliższy piątek ustalono spotkanie reprezentantów Wisły Kraków SA i Miasta Kraków. Przedstawiciele naszego klubu przedłożą na nim realny plan niwelowania zadłużenia, bazujący na wzajemnej współpracy"- czytamy na oficjalnej stronie klubowej. MK