Zawodnicy musieli podczas treningu zachować dystans i nie mogli skorzystać z szatni i siłowni. Przyjechali przebrani w stroje sportowe, a zaraz po zakończeniu poszli do samochodów. Po każdych zajęciach musi być dezynfekowany sprzęt. - Na pierwszym treningu było widać dużą radość, bo w końcu możemy spotkać się na boisku. Zawodnicy bardzo dobrze wykorzystali ostatnie tygodnie w swoich domach, dlatego jestem bardzo optymistycznie nastawiony. Na początku będziemy się skupiać głównie nad techniką i to wszystko, co zaczynamy robić, to już jest namiastka piłki nożnej. Mam nadzieję, że w kolejnych dniach będziemy mogli już trenować w większych grupach - powiedział trener Komornicki. W czwartek rano zawodnicy, szkoleniowcy oraz pracownicy wpisani na listę izolacyjną, przejdą testy na obecność Covid-19. Wyniki będą znane po około 24 godzinach. Wszystkie osoby codziennie raportują swój stan zdrowia, korzystając ze specjalnej ankiety. Tyszanie ostatni mecz rozegrali 12 marca, kiedy na własnym stadionie ulegli po dogrywce Cracovii 1-2 w ćwierćfinale Pucharu Polski. Po 22 kolejkach ligowych GKS zajmuje ósme miejsce w tabeli. Wznowienie rozgrywek ma nastąpić na przełomie maja i czerwca. Autor: Piotr Girczys