- Drobne przetasowania będą, można się spodziewać dwóch, trzech zmian. Na pewno Dudka wystąpi na pozycji środkowego obrońcy, ponieważ Guzmics pauzuje za żółte kartki. To doświadczony zawodnik, jemu nie sprawia różnicy, gdzie gra - stwierdził szkoleniowiec. W kadrze Wisły jest dwóch nowych zawodników.- Najprawdopodobniej Jović wystąpi od początku meczu. Obaj piłkarze, Jović i Barrientos, mają duży potencjał, ale musimy jeszcze wydobyć to z nich to, co w nich drzemie. Na razie Barrientos nie jest w takiej formie, jakbym sobie życzył. Poczekajmy tydzień, dwa, bo to dynamiczny chłopak z umiejętnościami. Uważam, że w przyszłości mogą być wiodącymi zawodnikami - stwierdził Smuda. Jak Smuda ocenia najbliższego rywala z Bełchatowa?- Drużynę GKS-u mogę porównać z Piastem i Podbeskidziem, to mniej więcej ta sama marka. To przeciwnicy trudni do gry, bo są nieobliczalni. W Bełchatowie jest dużo młodych piłkarzy, którzy chcą się sprawdzić, do tego są głodni sukcesu - skomentował.Wisła nie zachwyciła w pierwszych meczach rundy wiosennej.- Jesteśmy głodni zwycięstwa w tym nowym roku i będziemy robić wszystko, aby wygrać to spotkanie. Bardzo nam na tym zależy, ponieważ przeciwnicy depczą nam po piętach. Zdajemy sobie sprawę z niewielkiej różnicy punktowej, więc chcemy zapewnić sobie miejsce w pierwszej ósemce. Chciałbym, aby z meczu na mecz gra się rozkręciła. Im bliżej końca, tym zespoły, które prowadziłem, grały lepiej. Musimy w rundzie finałowej dobrze się prezentować - dodał szkoleniowiec Wisły.W środę do "Białej Gwiazdy" dołączył Moustapha Bangura.- Sportowo bardzo dużo potrafi, co powtarzał Kamil Kosowski, i miał rację. Nawet prezesowi Cupiałowi podobała się jego gra w Turcji - ocenił nowego piłkarza Smuda. Szczegóły Ekstraklasy - kliknij!