Klub z Głogowa poinformował, że podjął rozmowy z Djurdjevicem w dniu ogłoszenia informacji o rozstaniu na koniec sezonu z trenerem Grzegorzem Nicińskim. Chrobry poinformował w swoim serwisie internetowym, że szkoleniowiec podpisał kontrakt, który ma obowiązywać przez dwa lata. Serb przez kilka lat grał w portugalskiej ekstraklasie, a do Polski trafił w 2007 roku po nieudanym sezonie w Belenenses. W barwach "Kolejorza" rozegrał 134 mecze i strzelił sześć goli. Wywalczył mistrzostwo Polski oraz Puchar Polski i grał w rozgrywkach Pucharu UEFA/Ligi Europy, dwukrotnie dochodząc do 1/16 finału. Ma także polskie obywatelstwo. Był przygotowywany na szkoleniowca pierwszej drużyny Lecha, pracował w Akademii Lecha, był trenerem zespołu rezerw, przebywał na stażach w zagranicznych klubach, m.in. w Villareal, Sportingu Lizbona, FC Basel czy Atletico Madryt. Od maja do listopada ubiegłego roku był trenerem pierwszej drużyny Lecha (dziewięć zwycięstw, trzy remisy i dziesięć porażek). W zakończonym w sobotę sezonie Fortuna I ligi Chrobry zajął 14. miejsce i utrzymał się na zapleczu Ekstraklasy. - W tym sezonie trafił się gorszy okres, ale to zespół z potencjałem, który trzeba wykorzystać. Kilku zawodników opuści klub, a kilku przyjdzie. Chcemy zbudować mocniejszy zespół, który zasługuje, aby na tej najlepszej murawie w lidze grać dobrą piłkę - powiedział Djurdjević, cytowany przez serwis internetowy klubu. - Sporo w życiu widziałem, w różnych krajach. W Polsce jestem już dwanaście lat, tu mam rodzinę. Było kilka ofert, ale wybrałem Chrobrego, bo tu jest miejsce do tego, żeby dobrze pracować i są warunki, aby zbudować coś fajnego. Na tym mi zależy. Jestem szkoleniowcem, który buduje i widzę w tym sens. Wiadomo, wynik jest ważny, ale także to, aby coś zbudować i zostawić za sobą dobry ślad. - Ze sztabem Grzegorz Niciński-Jacek Manuszewski pracowaliśmy dwa lata. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że ten etap się zakończył. Od dwóch tygodni prowadziliśmy rozmowy szukając nowej grupy trenerskiej. Postawiliśmy na Ivana Djurdjevicia ze swoim asystentem Maciejem Stachowiakiem. Mamy nadzieję, a może nawet pewność, że ta dwójka da nam zastrzyk energii, nowe doświadczenia - powiedział dyrektor Chrobrego Głogów Zbigniew Prejs.