Dziś po południu pisaliśmy na Interii, iż z powodu montażu podgrzewanej murawy dwa pozostałe w tym sezonie domowe mecze piłkarze pierwszoligowego Chrobrego Głogów rozegrają na bocznym boisku głównego stadionu. Oficjalny komunikat głosi, iż z powodu instalacji podgrzewanej murawy na stadionie GOS w Głogowie dwa najbliższe domowe spotkania w lidze Chrobrego z GKS-em Bełchatów i Arką Gdynia zostaną rozegrane na bocznym boisku stadionu GOS bez udziału publiczności. - PZPN wyraził zgodę i bardzo się z tego cieszymy. Boczne boisko ma dostęp do całej infrastruktury i spełnia wszelkie wymogi, aby móc na nim grać o punkty. Poza tym część zdemontowanej już murawy głównego stadionu wykorzystaliśmy do naprawy ubytków płyty na bocznym boisku i teraz ta płyta jest lepsza niż na niektórych stadionach w pierwszej lidze, czy w ekstraklasie - zapewnił w rozmowie z PAP dyrektor Chrobrego, Zbigniew Prejs. Może trochę nietypowa, ale jednak informacja jak wiele innych. Tymczasem ten lakoniczny komunikat wywołał protesty rywali Chrobrego. Na oficjalnej stronie Arki Gdynia, znajdujemy następujące oświadczenie: "Z przykrością przyjęliśmy informację o pozytywnie rozpatrzonym wniosku Chrobrego Głogów S.A. o przeniesienie spotkania ostatniej kolejki Fortuna 1 Liga na boisko boczne. Oznacza to, że mecz, który może okazać się kluczowy dla ostatecznych rozstrzygnięć ligowych, rozegrany ma zostać w scenerii znanej ze sparingów, bez udziału publiczności. Nie ulega wątpliwości, że zaistniała sytuacja nie sprzyja podnoszeniu prestiżu rozgrywek Fortuna 1 Ligi, tym bardziej w okresie, w którym nareszcie możemy cieszyć się z obecności kibiców na trybunach. Ponadto pragniemy zauważyć, że w terminie 12-13 czerwca br. (tj. ostatniej kolejki ligowej) dostępny jest szereg obiektów sportowych, które infrastrukturą odpowiadają randze spotkania. Po przedstawieniu zamiarów klubu z Głogowa, podjęliśmy rozmowy, w których proponowaliśmy rozegranie spotkania Chrobry - Arka np. na stadionie w Polkowicach. Oferowaliśmy również możliwość rozegrania ww. meczu na Stadionie Miejskim w Gdyni wraz z pokryciem kosztów wynajmu obiektu, a także przejazdu i noclegu drużyny z Głogowa. Powyższą ofertę podtrzymujemy. Mamy nadzieję, że ogłoszona decyzja nie jest ostateczna i wciąż możliwa jest zmiana lokalizacji spotkania kluczowej, ostatniej kolejki Fortuna 1 Ligi". MS