Prowadzenie ŁKS dał w 16. minucie Michał Trąbka. W 50. z rzutu wolnego podwyższył Hiszpan Pirulo. Gospodarzy stać był jedynie na trafienie Portugalczyka Goncalo Gregorio w 57. minucie. To była pierwsza stracona przez łodzian bramka w tym sezonie. 12 punktów ma także Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Co więcej, "Słoniki" nie dały sobie jeszcze wbić gola, ale zdobyły tylko sześć. Tym razem pokonały u siebie Resovię Rzeszów 2-0 po bramkach Ukraińca Artema Putiwcewa i Słowaka Romana Gergela. Do czołowej dwójki dołączyć mogą jeszcze Arka Gdynia i Radomiak Radom, które mają trzy zwycięstwa w trzech meczach. Arka w piątek rozbiła u siebie Miedź Legnica 4-0. Na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Mateusz Żebrowski, a po jednym golu dołożyli Maciej Jankowski i Juliusz Letniowski. Arka ma do rozegrania zaległy mecz w Łęcznej z Górnikiem, który nie odbył się w pierwotnym terminie z powodu zainfekowania koronawirusem piłkarza gdyńskiej ekipy. Radomiak natomiast w niedzielę zmierzy się u siebie z Puszczą Niepołomice. Od dna tabeli odbił się Widzew. Po porażkach 1-4 z Radomiakiem, 0-3 z Chrobrym Głogów i 0-2 z ŁKS zdołał pokonać Stomil, który w tym sezonie nie strzelił jeszcze gola. Bramki zdobyli Kongijczyk Merveille Fundambu w 32. minucie i Marcin Robak w 58. z rzutu karnego. Widzew awansował na 13. miejsce, a bez punktu pozostają jeszcze Sandecja Nowy Sącz i GKS Jastrzębie. Ta pierwsza przegrała u siebie z Odrą Opole 1-2. Decydującą bramkę gospodarze stracili z rzutu karnego w doliczonym przez sędziego czasie gry. Jego skutecznym wykonawcą był Dawid Kort. GKS natomiast uległ na wyjeździe Chrobremu 0-1 po golu Mateusza Machaja w 69. minucie.