Po dwóch ostatnich porażkach z Koroną Kielce i Radomiakiem sztab szkoleniowy wiele czasu poświęcił na rozmowy z drużyną i poszczególnymi zawodnikami. "Przed spotkaniem z Chrobrym pracowaliśmy nad aspektem mentalnym" - podkreślił szkoleniowiec klubu z Lubelszczyzny. "Zaprezentowaliśmy styl Górnika Łęczna, była równowaga między atakiem i obroną oraz płynność w przechodzeniu z fazy do fazy. Pojawił się atak pozycyjny i mieliśmy mało strat. Ten mecz trzeba było rozegrać nie śpiesząc się. W przerwie mówiłem zawodnikom, żebyśmy nie grali radośnie w drugiej odsłonie. Musieliśmy być dalej skoncentrowani i to przyniosło efekty. Zrealizowaliśmy to, co zaplanowaliśmy. Cierpliwość i konsekwencja, to rzeczy, które nas cechowały. Zależało nam na tym, żeby święta spędzić o smaku zwycięstwa. Możemy teraz odpocząć, bo spotykamy się dopiero w poniedziałek" - skomentował trener Kiereś wygraną. Dzięki niej Górnik utrzymał pozycję wicelidera 1. ligi.