Zapis relacji na żywo z meczu Wisła Płock - Cracovia Zapis relacji na urządzenia mobilne z meczu Wisła Płock - Cracovia Przed meczem sporo mówiło się o konflikcie Michała Probierza i Radosława Sobolewskiego. Nie od dziś wiadomo, że obaj trenerzy za sobą nie przepadają. Wcześniej, gdy ich drużyny grały ze sobą, szkoleniowcy nawet nie podawali sobie ręki. Teraz było inaczej i obaj trenerzy przywitali się. Piłkarze też grali tak, jakby mieli sporo respektu do siebie nawzajem. Skupili się na zabezpieczeniu tyłów. Byli ustawieni bardzo blisko siebie, przez co brakowało miejsca na rozegranie piłki. Jedyny celny strzał oddał Dominik Furman w doliczonym czasie pierwszej połowy. Kapitan Wisły Płock z daleka próbował pokonać Michala Peskovicia, ale bramkarz Cracovii łatwo złapał piłkę. "Pasy" też nie mogą być zadowolone ze swojej gry. Na domiar złego, w 19. minucie, swój udział w tym spotkaniu zakończył Michal Siplak. Słowak nabawił się kontuzji w starciu z Mikołajem Kwietniewskim i zastąpił go Kamil Pestka. Druga połowa wcale nie wyglądała lepiej. Dominik Furman wiele razy dośrodkowywał ze stałych fragmentów, ale piłkarze Cracovii grali uważnie w obronie i nie dali się zaskoczyć. Sami też nie stworzyli dobrych sytuacji i mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Wisła Płock - Cracovia Kraków 0-0 Wisła Płock: Thomas Daehne - Cezary Stefańczyk, Michał Marcjanik, Alan Uryga, Damian Michalski - Damian Rasak, Dominik Furman, Mikołaj Kwietniewski (77. Maciej Ambrosiewicz), Mateusz Szwoch - Angel Garcia Cabezali (69. Piotr Tomasik), Ricardinho (90. Oskar Zawada). Cracovia: Michal Peszković - Cornel Rapa, David Jablonsky, Michał Helik, Michal Siplak (20. Kamil Pestka) - Janusz Gol, Sylwester Lusiusz (72. Milan Dimun), Sergiu Hanca, Pelle van Amersfoort, Rafael Lopes - Filip Piszczek (46. Mateusz Wdowiak). Żółte kartki: Piotr Tomasik - Sergiu Hanca, Kamil Pestka, Cornel Rapa. Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów: 4212. Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy Po meczu powiedzieli: Michał Probierz (trener Cracovii): "Gra defensywna dla nas to była dzisiaj podstawa. Zespół gospodarzy miał bardzo dużo stałych fragmentów gry, my się z tego wybroniliśmy i to jest bardzo istotne. Wiemy, jak dobrze Dominik bije te piłki i chcieliśmy się tego wystrzec. W samej grze mieliśmy początek dobry i końcówkę, a tak to rwane były te akcje, były ciągle faule i ten mecz rzeczywiście był trudny na takim terenie, gdzie w środku była bardzo duża walka. Gra toczyła się na małej przestrzeni i bardzo często samo złe przyjęcie decydowało o stracie piłki, tak my 2-3 razy sami zrobiliśmy. - Brakowało nam w ofensywie zgrania, przespaliśmy pierwszą połowę. Jak się nie oddaje celnego strzału przez cały mecz, to nie da się wygrać. Dlatego czasami trzeba doceniać ten remis, ale na pewno za same momenty grania, to też musimy popracować teraz nad tym, żeby przeciwnicy się na nas inaczej nastawiali. Musimy zrobić kolejny krok do przodu. Kontuzja Siplaka nam też dzisiaj pokrzyżowała grę, ale Kamil dał bardzo dobrą zmianę i to jest na plus. Teraz jest przerwa i musimy się podczas niej dobrze przygotować na ostatnie pięć kolejek, żeby grać trochę lepiej. Bardzo potrzebna jest nam teraz chłodna głowa i dobrze, że zawodnicy też trochę wypoczną, dostali trzy dni wolnego. Później się spotykamy w Krakowie na treningach". Radosław Sobolewski (trener Wisły): "Niestety nie udało się wygrać dzisiaj tego meczu. Bardzo zależało nam na zwycięstwie. Tak naprawdę od pierwszego dnia przygotowań po meczu ze Śląskiem, wszystko podporządkowaliśmy temu, żeby ten mecz wygrać. Natomiast należy się duży szacunek dla naszego zespołu, że przeciwstawili się tej bezpośredniej grze opartej na dłuższych podaniach przez cały mecz za linię obrony. Cracovia gra takie mecze co tydzień, my jednak musieliśmy się trochę przestawić. Bardzo dziękuję chłopakom za konsekwentną realizację założeń taktycznych, zwłaszcza w naszej dzisiejszej grze obronnej.