- We wtorek reprezentujący nas adwokat złożył w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa pozew przeciwko byłemu prezesowi PLP Ryszardowi Adamusowi, który w styczniu w jednej ze stacji telewizyjnych przedstawił nieprawdziwe fakty dotyczące sytuacji związanej z kulisami jego dymisji - powiedział dyrektor wykonawczy PLP Jerzy Staroń. Pozew przeciw Adamusowi dotyczy jego wypowiedzi podczas zjazdu PZPN 24 stycznia, kiedy były prezes PLP podkreślił, że rezygnację ze stanowiska złożył pod wpływem gróźb działaczy tej organizacji Władysława Szypuły i Jerzego Szczęsnego. Pozew przeciw niemu złożył również dyrektor wykonawczy PLP Jerzy Staroń. Przed dwoma tygodniami Adamus złożył doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na wymuszeniu na nim groźbami rezygnacji nie tylko z funkcji prezesa PLP, ale i członka zarządu PZPN. Adamus od 5 sierpnia 2008 roku pełnił funkcję prezesa zarządu zrzeszającej kluby piłkarskiej 1. ligi PLP, a 30 października 2008, podczas walnego zgromadzenia PZPN, z rekomendacji tej organizacji został wybrany do 15-osobowego zarządu związku. - 23 listopada podczas spotkania z pozostałymi członkami zarządu PLP, zostałem zmuszony do rezygnacji z obu funkcji. Grożono mi, że zostanę wsadzony do więzienia i mam szczęście, gdyż kiedyś przestrzelono by mi kolana - przedstawił swoją wersję wydarzeń Adamus. Groźby członków zarządu PLP - Szczęsnego i Szypuły - miały wynikać z faktu, że Adamus - ich zdaniem bezprawnie - pobrał z konta organizacji ok. 100 tys. złotych. W tej sprawie złożono przeciw niemu doniesienie do prokuratury. On sam twierdzi, że na koniec 2008 roku na koncie PLP brakowało nierozliczonych zaledwie ok. 2000 zł. Wersji wydarzeń przedstawionej przez Adamusa zaprzeczają Szczęsny i Szypuła, którzy już podczas zjazdu PZPN zapowiedzieli pozwanie go do sądu o naruszenie dóbr osobistych.