Brazylijczyk już w 5. minucie mógł dać prowadzenie zespołowi z Bundesligi, ale jego strzał obronił Michał Miśkiewicz. Diego, który rozegrał 33 spotkania w reprezentacji Brazylii, w niedzielę nie wyszedł na murawę w drugiej połowie. "To spotkanie było świetnym treningiem zarówno dla nas jak i dla Wisły. Fajna odskocznia od meczów w Bundeslidze" - powiedział dla oficjalnego serwisu internetowego Wisły Kraków. "Wisła ma mocny zespół. Szczególnie dobrze wyglądali w drugiej połowie spotkania. My mieliśmy swoje okazje, udało nam się wyrównać, ale gospodarze byli dziś po prostu lepsi" - stwierdził Diego. Brazylijczyk spędził w stolicy Małopolski tylko kilka godzin, ale jest pod wrażeniem zabytków i atmosfery, powiedział: "Kraków to piękne miasto. Mam nadzieję, że uda mi się tutaj jeszcze wrócić".